Po raz kolejny fale Morza Miłości zalały darłowski rynek. Uczestnicy festynu świętowali, bawili się i zasilali konto miejscowego hospicjum.
▲ Fundacja zachęca darłowian do takiej zabawy co roku.
Zdjęcia Karolina Pawłowska /Foto Gość
Kilkudziesięciu wolontariuszy, długa lista darczyńców oraz cała rzesza gotowych do kupowania losów i wrzucania pieniędzy do puszek. Choć impreza dopiero nabiera rumieńców, na miejskim rynku już jest gwarno i tłoczno.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.