„Między potrzebą doznań a trwałością postaw” – taki tytuł nosi opublikowana niedawno książka przedstawiająca wyniki badań socjologicznych na temat religijności młodzieży w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Mówi o nich ks. dr Remigiusz Szauer, autor opracowania.
Ksiądz Szauer przeprowadził interesujące prace badawcze i opublikował ich rezultaty. Ks. dr Remigiusz Szauer Ur. 1980, kapłan diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, doktor nauk społecznych, socjolog, politolog, teolog, duszpasterz akademicki, duszpasterz nauczycieli, zaangażowany w Ruch Światło–Życie. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość
Ks. Wojciech Parfianowicz: Spróbujmy najpierw naszkicować obraz religijności naszej młodzieży. 97 proc. młodych ludzi w naszej diecezji deklaruje, że są ochrzczeni, ale już tylko ponad 51 proc. mówi o sobie „wierzący”. To spora dysproporcja.
Ks. Remigiusz Szauer: Bycie katolikiem wynika nieraz po prostu z dorastania w środowisku dominacji jednej religii. To, że ktoś jest ochrzczony w rycie rzymskokatolickim, nie oznacza, że jest wierzący.
Osobista wiara to już inna sprawa. Jak więc jest z nią u młodzieży naszej diecezji?
Jeśli chodzi o deklaracje, w naszej diecezji 45,9 proc. młodych określiło siebie jako wierzących, a 5,8 proc. – jako wierzących głęboko. Jako niewierzących określa się 10,1 proc. badanych. Obraz Boga w świadomości badanych jest zdominowany wizją Boga niedostępnego lub będącego siłą wyższą, a wiara definiowana jest przez pryzmat zasad aniżeli relacji. Religijność zaś mocno osadzona jest na rytuałach kulturowych i rodzinnych.
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.