Jan Paweł II po raz drugi przybywa do koszalińskiej katedry. Wprowadzenie relikwii świętego do najważniejszej świątyni w diecezji

ks. Wojciech Parfianowicz ks. Wojciech Parfianowicz

|

Foto Gość

publikacja 22.10.2019 20:01

- Te relikwie są zaproszeniem do modlitwy przez wstawiennictwo świętego papieża - mówi ks. Henryk Romanik, proboszcz.

Jan Paweł II po raz drugi przybywa do koszalińskiej katedry. Wprowadzenie relikwii świętego do najważniejszej świątyni w diecezji Ks. Henryk Romanik z relikwiami św. Jana Pawła II przed koszalińską katedrą. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

Kazanie podczas Mszy św. 22 października wygłosił ks. dr Wacław Łukasz, kanclerz kurii biskupiej.

1 czerwca 1991 r., podczas wizyty Jana Pawła II w Koszalinie, jako młody wikary prowadził on w katedrze razem z papieżem modlitwę różańcową.

- Papież recytował modlitwy, a ja zapowiadałem tajemnice z krótkim komentarzem - wspomina ks. Łukasz. - To jest drugie przybycie Jana Pawła II do katedry. Odbywa się ono inaczej niż wtedy, ale znów mam ten zaszczyt, że mu towarzyszę. Tym razem Jan Paweł II zostaje też z nami na dłużej. W pierwszym i w drugim przypadku to wielkie wydarzenie dla miasta, dla katedry i dla mnie - dodaje kanclerz kurii.

Jak podkreśla ks. Wacław Łukasz, druga "wizyta" Jana Pawła II w Koszalińskiej katedrze jest okazją, żeby przypomnieć sobie tą pierwszą.

Jan Paweł II po raz drugi przybywa do koszalińskiej katedry. Wprowadzenie relikwii świętego do najważniejszej świątyni w diecezji   Koszalin, 22 października. Ks. Wacław Łukasz wygłosił kazanie podczas Mszy św. z wprowadzeniem relikwii św. Jana Pawła II. ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

- Papież przyjechał wtedy do Koszalina z ważnym przesłaniem. Na lotnisku w Zegrzu użył słów z pierwszej pielgrzymki do Polski, mówiąc o odnowie oblicza tej ziemi. A później na Mszy św. przy parafii Świętego Ducha rozpoczął cykl kazań o Dekalogu, wskazując, na czym ta odnowa powinna się opierać. Zachęcam, żeby wracać do myśli Jana Pawła II - mówi ks. Wacław Łukasz. - Poza tym mamy go teraz także jako orędownika w niebie. Wtedy modliliśmy się z nim, a teraz do niego, przez niego. To jest poważna zmiana.

Na modlitwę zwraca też uwagę ks. Henryk Romanik, katedralny proboszcz. - Jesteśmy świadkami pewnego procesu, którego konsekwencją jest nadmiar ciekawostek, historiografii i różnego rodzaju publicystyki wokół postaci św. Jana Pawła II. Jednocześnie w duszpasterstwie nie obserwujemy zbyt wielu przejawów zorganizowanej modlitwy przez jego wstawiennictwo - mówi duchowny.

- Dzisiaj odmawiamy tu litanię do św. Jana Pawła II. Do tej pory nigdy jej w katedrze nie odmawiano. To oznacza, że dzisiejsze symboliczne wydarzenie należy potraktować jako okazję do zaproszenia do modlitwy za wstawiennictwem św. Jana Pawła II. Przez trzy dni przygotowujemy się do tego momentu. Od ponad roku są w naszej parafii modlitewniki za wstawiennictwem świętego papieża. Chcemy kontynuować pracę nad rozwojem życia modlitewnego, aby święty papież był dla nas przyjacielem i przewodnikiem, który prowadzi do Pana Boga - zapowiada ks. Henryk Romanik.

Katedralny relikwiarz zostanie umieszczony w ołtarzu Jezusa Miłosiernego niedaleko kaplicy adoracji.

Relikwie św. Jana Pawła II znajdują się także w innych miejscach w Koszalinie i w całej diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.