Gotowi do akcji. Przyrzeczenia KSM

Karolina Pawłowska Karolina Pawłowska

publikacja 24.11.2019 17:04

Po wielomiesięcznej formacji swoje przyrzeczenia złożyli w kołobrzeskiej bazylice nowi członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Gotowi do akcji. Przyrzeczenia KSM Swoje przyrzeczenia nowi KSM-owicze złożyli w kołobrzeskiej bazylice. Karolina Pawłowska /Foto Gość

Ceremonia odbyła się w kołobrzeskiej bazylice podczas Mszy św. w Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata - patronalne święto obu organizacji. Eucharystii przewodniczył bp Paweł Cieślik.

- Bądźcie świadkami Chrystusa-Króla w życiu codziennym! - mówił biskup senior, życząc nowoprzyjętym wytrwałości i odwagi.

Grono członków Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży powiększyło się o 24 nowych członków. 2 z nich złożyło przyrzeczenia w Jastrowiu, 22 - w kołobrzeskiej bazylice.

Każdy z nich zadeklarował: „Uroczyście przyrzekam pracować nad sobą, aby móc całym życiem wiernie służyć, Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie, czynić dobrze ludziom, być dobrym członkiem Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży”.

Zdecydowałem namówiony przez kolegów. Spodobało mi się to, że można spotkać tyle nowych osób, jeździć na rekolekcje. W mojej parafii próbujemy reaktywować KSM, który teraz trochę podupadł – mówi Bartek Balcerek z Krzyża Wielkopolskiego. - Czuję odpowiedzialność, że nie tylko będę miał korzyści z przynależności do KSM-u, ale też pojawią się zobowiązania - dodaje.

Kamila Ilkowska ze Świdwina, gdzie w parafii św. Michała Archanioła powstaje nowy oddział, szukała dla siebie właśnie czegoś takiego.

- Szukałam grupy, w której się odnajdę, poczuję bezpiecznie i będę mogła działać. Znalazłam w KSM-ie, w którym poczułam się jakbyśmy byli jedną, wielką rodziną. Pomagamy sobie także w drodze wiary, bo to dzisiaj nie jest łatwe – mówi. Nie ma wątpliwości, że po weekendzie spędzonym na bezpośrednich przygotowaniach do wydarzenia do domu wróci nie tylko z odznaką, ale też z głową pełną nowych pomysłów na zaangażowanie się w parafii. - Naszym hasłem jest zawołanie: „Gotów!”. I my jesteśmy gotowi do działania – cieszy się Kamila.

Jak zauważa ks. Andrzej Zaniewski właśnie akcja i działanie to cechy charakterystyczne stowarzyszenia.

- Z jednej strony są młodzi, którzy chcą. Oczekują od nas, duszpasterzy, ofert, w co mogą się zaangażować. Chcą brać udział, chcą się angażować w akcje, ale trzeba im dawać zadania. Z drugiej strony widzimy „młodych emerytów”, o których mówi papież Franciszek. Nie podejmują żadnej aktywności, nie mają zainteresowań, nie mają ochoty. Naszą rolą jest ich obudzenie i ściągnięcie z kanap – diagnozuje duszpasterz młodzieży i diecezjalny asystent stowarzyszenia. - KSM jest dobrą przestrzenią dla tych, których uda się obudzić. Daje dużo wolności działania, nie zamyka w sztywnych ramach. Jest dla tych, którzy po prostu chcą dobrze się czuć w swojej parafii - dodaje.