Nie uwielbiać? Nie potrafię! 25 godzin uwielbienia w Koszalinie

Katarzyna Matejek Katarzyna Matejek

publikacja 30.11.2019 10:25

Trwa wielogodzinne śpiewanie na chwałę Bożą w Domu Miłosierdzia Bożego. Dzień i noc członkowie koszalińskich wspólnot grają Panu i śpiewają.

Nie uwielbiać? Nie potrafię! 25 godzin uwielbienia w Koszalinie Wspólnota Emmanuel prowadziła modlitwę od 6.00 do 8.00 rano w sobotę. Radosny śpiew na chwałę Boga to charyzmat tej wspólnoty. Katarzyna Matejek /Foto Gość

Od piątkowego wieczoru koszalińskie wspólnoty (a zaangażowały się w akcję wspólnota Domu Miłosierdzia, Szkoła Maryi i Jezusa z Nazaretu, Odnowa w Duchu Świętym, wspólnota Emmanuel, Drzewo Życia, państwo Trojankowie) podejmują dwugodzinne dyżury przed Najświętszym Sakramentem. Tym razem trwają one w kaplicy Domu Miłosierdzia nie na cichej adoracji, lecz śpiewając, grając na instrumentach, głośno się modląc, a nawet tańcząc.

Wydarzenie rozpoczęła Msza św. w piątkowy wieczór w kaplicy domu, a zakończy Msza w sobotę o godz. 19.

- Ta akcja zapoczątkowuje Adwent i ma przygotować nasze serca na przyjście Chrystusa. Chcemy śpiewem, tańcem, uwielbieniem rozpalić w nas miłość do Pana, żeby tęsknota za Zbawicielem była coraz większa - mówi Małgorzata Łopacka, odpowiedzialna z ewangelizację w Domu Miłosierdzia.

Dom ten gromadzi wiele osób, które nie tylko adorują Pana Jezusa w wystawionym tu dzień i noc Najświętszym Sakramencie, ale też uwielbiają Go podczas Mszy św. czy różnych spotkań. - Nasza wspólnota braci i sióstr, a także przyjaciele naszego domu to osoby, które miłość do Jezusa wyrażają przez uwielbienie. Nie wyobrażamy sobie, żebyśmy mogli nie uwielbiać Pana. Mamy takie doświadczenie podczas różnych ewangelizacji, że dostarcza nam to ogromnej radości, rozpala serca i dodaje sił - dodaje M. Łopacka.