Boliwijczycy nie szukają na niebie pierwszej gwiazdki, za to chętnie ustawiają szopki, nawet w urzędach. I choć na wysokości 4 tys. metrów brakuje nieco bożonarodzeniowej atmosfery, nie brakuje radości z narodzin Jezusa.
▲ 25 grudnia obywatele Boliwii przychodzą do kościoła po błogosławieństwo z figurami Dzieciątka Jezus.
ks. Jacek Dziadosz
Ksiądz Jacek Dziadosz przyznaje, że na płaskowyżu śródgórskim Altiplano polskiemu misjonarzowi może zakręcić się łezka w oku z tęsknoty za świąteczną otoczką, która towarzyszy Europejczykom na długo przed Bożym Narodzeniem.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.