Po wymowę – do bibliotekarki

Katarzyna Matejek

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 3/2020

publikacja 16.01.2020 00:00

Dzieci mówią coraz gorzej. Coraz więcej z nich potrzebuje pomocy logopedy. Stara się temu zaradzić biblioteka w Kobylnicy.

W zajęciach swoim pociechom towarzyszą rodzice. W zajęciach swoim pociechom towarzyszą rodzice.
Katarzyna Matejek /Foto Gość

Wśród tysięcy woluminów znajdujących się w zasobach Gminnej Biblioteki Publicznej w Kobylnicy są i takie, które się nie tylko czyta, ale też wyśpiewuje, wyklaskuje, wyskakuje. Na przykład książki logopedyczne z serii „Pucio”, zawierające utwory – wiersze, łamańce słowne – do wykorzystania w pracy z dziećmi z wadami wymowy. Rzadko się zdarza, by bibliotekarz taką książkę nie tylko komuś wypożyczał, ale też sam prowadził zajęcia, korzystając z niej. W Kobylnicy na pomysł warsztatów logorytmiki – łączących logopedię z rytmiką – wpadła bibliotekarka i logopedka Małgorzata Żarna.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.