Chrześcijańska formacja najmłodszych nie musi zamierać. Oazowicze chętnie spotykają się „na kamerkach”.
Internetowe spotkanie franciszkańskiej ODB w Koszalinie.
Michał Koźma
Odwołane pielgrzymki, rekolekcje, imprezy religijne. Pojawia się obawa, czy najmłodsze pokolenie powróci do parafii, gdy zakończy się społeczna kwarantanna. Jednym ze sposobów radzenia sobie z problemem jest utrzymanie kontaktu z grupą duszpasterską. Udaje się to członkom Oazy Dzieci Bożych przy parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Koszalinie. To grupa, która działa od 2014 roku. Początkowo gromadziła 11 dzieci, głównie młodsze rodzeństwo starszych oazowiczów. Obecnie liczy 25–30 osób z Koszalina i okolic. Te liczby pokazują, jak potrzebne i oczekiwane przez dzieci jest to oazowe dzieło. Dzięki niemu najmłodsi nie tylko korzystają tu z formacji chrześcijańskiej, ale też tworzą wartościowe więzi, uczestniczą w rekolekcjach wyjazdowych, wycieczkach i wielu atrakcjach.
Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.