Doroczne spotkanie młodych w tym roku odbywa się w zupełnie nowej odsłonie.
▲ Uczestnicy szczecineckich RDM-ów.
Karolina Pawłowska /Foto Gość
Zaczynają rano modlitwą i śpiewem. Potem spotykają się z rówieśnikami z innych redemptorystowskich parafii. Wirtualnie, bo ze względu na obostrzenia sanitarne związane z pandemią ich doroczne spotkanie musiało przybrać nową formę.
− Tydzień temu ojcowie podjęli decyzję, że jednak się spotykamy, choć inaczej. Zwykle młodzież zjeżdżała się do Tuchowa lub Krakowa, w tym roku RDM-y miały się odbyć w Toruniu. Niestety, nie udało się, ale łączymy się poprzez internetowe łącza: śpiewamy, gramy, transmitujemy konferencje. To także dla nas coś zupełnie nowego, ciągle się uczymy. I Bogu dzięki, że mamy młodych ludzi, którzy potrafią się w tym wszystkim odnaleźć – cieszy się o. Michał Wielgus, wikariusz szczecineckiej parafii, w której posługują redemptoryści.
Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.