Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 36/2020
publikacja 03.09.2020 00:00
Duszpasterski epizod ks. Jana Ziei nad Słupią wciąż ma wiele do przekazania. Czy już w 1945 roku kapłan mówił o naszej wojnie polsko-polskiej? Czy był pro-life? Jakie miał zdanie na temat Facebooka czy telefonu komórkowego?
▲ Ks. Jan wygłasza kazanie w słupskim kościele pw. św. Piotra, dziś Najświętszego Serca Jezusowego.
Archiwum Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej
Na ekrany kin 28 sierpnia wszedł film „Zieja” w reżyserii Roberta Glińskiego. W tytułową rolę charyzmatycznego duszpasterza wcielili się Mateusz Więcławek i Andrzej Seweryn. Oprócz nich w produkcji wzięli udział m.in.: Zbigniew Zamachowski, Sławomir Orzechowski, Piotr Machalica czy Dariusz Kowalski. Już sama obsada mówi wiele o scenariuszu, który przekonał do siebie tak znakomitych aktorów. Nic w tym dziwnego.
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.