Tę chlubną bitwę warto upamiętniać

Katarzyna Matejek Katarzyna Matejek

publikacja 13.09.2020 15:18

W roku 100. rocznicy Cudu nad Wisłą miłośnicy Air Soft Gun rozegrali w podborskich lasach terenową grę "Bitwa Warszawska".

Tę chlubną bitwę warto upamiętniać Zawodnicy przemieszczają się do strategicznych punktów rozgrywki. Katarzyna Matejek /Foto Gość

Stowarzyszenie Koszalińskie Przymierze po raz pierwszy do imprezy "Operacja Konwój" dołożyło historyczny scenariusz - zwycięskiej dla polskiej armii bitwy z 1920 roku. Poprzednie cztery spotkania odbywały się jako imprezy charytatywne, pikniki w mundurze czy dni organizacji pozarządowych.

 - Tym razem zaproponowaliśmy operację związaną tematycznie z historią Polski, a dokładnie z Bitwą Warszawską. W setną rocznicę tego wydarzenia chcemy pokazywać historię i to, jak wyglądały działania na polu walki. To świetny sposób propagowania historii - mówi Bartosz Gronostaj ze Stowarzyszenia Koszalińskie Przymierze.

Fabuła gry jest oparta o scenariusze bitew o Radzymin i Ossów, a odbyła się w leśnej scenerii Podborska i terenów wokół obiektu militarnego 3001 z czasów zimnej wojny. Pole pozorowanej bitwy przybrano w narodowe flagi armii polskiej i radzieckiej, w sztabach zajęli stanowiska dowódcy w mundurach z epoki, na pole walki ruszyły armie, kawaleria, czołg, armata. Uczestnicy odgrywający role Rosjan przypierało atak na polskie miasta, Polacy starali się odeprzeć wrogów.

Gra Air Soft Gun to nie tylko strzelanka, ale umiejętność działania w zespole, strategia, no i kondycja. Zmagania na obszarze 1,5 kilometra kwadratowego zaangażowały na pięć godzin  100 osób z różnych części Polski. Wrogie armie konfrontują się ze sobą za pomocą replik broni palnej na amunicję biodegradowalną. W przeciwieństwie do paintballa kulki nie pozostawiają kolorowych śladów po trafieniu, dlatego ważną zasadą tego sportu jest fair play. Ze względów bezpieczeństwa gracze chronią twarz okularami i specjalnymi maskami.

Szymon Kaszubowski jest graczem air-softowym od 13 lat. Wkroczenie na pole walki wyzwala w nim adrenalinę, ale nie tylko. - Trzeba nauczyć się działania drużynowego, różnych zagrywek taktycznych, umiejętności skrytego przemieszczania się. Z wykonywania takich działań płynie ogromna frajda - wyjaśnia Szymon Kaszubowski. Jak dodaje, tego rodzaju sport pociąga także tych, którzy niekoniecznie chcą się wypróbować w czynnej służbie wojskowej, a tutaj mają namiastkę wczucia się w atmosferę bojową i to z korzyścią dla kształtowania takich cech jak odwaga, umiejętność szybkiego podejmowania decyzji i poświęcenia.

Wojciech Sokołowski, historyk z Bałtyckiego Stowarzyszenia Miłośników Historii „PERUN”, uważa, że warto popularyzować chlubne dzieje polskiej wojskowości. - A taką jest Bitwa Warszawska i to w ocenie nie tylko rodzimych historyków, jest bowiem wydarzeniem, które zadecydowało o kształcie Europy - powiedział. - Warto to upamiętnić i uczcić bohaterów tej bitwy, dlatego uczestnikom gry terenowej udostępniamy specjalną i przybliżamy im znaczenie historyczne Bitwy Warszawskiej - dodał.