Był błogosławieństwem dla wspólnoty

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 44/2020

publikacja 29.10.2020 00:00

Proboszczował w Skrzatuszu i Pile. Potem przez długie lata zmagał się z chorobą i cierpieniem. Pochodzącego z miasta nad Gwdą salezjanina pożegnano w kościele Świętej Rodziny.

Ksiądz Lech Kasperowicz przeżył 67 lat, w tym 45 lat życia zakonnego i 38 lat kapłaństwa. Ksiądz Lech Kasperowicz przeżył 67 lat, w tym 45 lat życia zakonnego i 38 lat kapłaństwa.
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Ostatnie ćwierćwiecze, naznaczone cierpieniem i chorobą, ks. Lech Kasperowicz spędził w Szczecinie. Ale to w mieście nad Gwdą rodziło się jego powołanie i tu zdobywał pierwsze duszpasterskie doświadczenia.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.