Ucho kleryka i inne dzieła

Katarzyna Matejek

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 4/2021

publikacja 28.01.2021 00:00

Zakopać talent? To nie dla ks. Romana Piwońskiego ze Starej Łubianki. Od rana chwyta za dłuto i upiększa świat.

Ksiądz Piwoński z ulubionym czworonogiem. Ksiądz Piwoński z ulubionym czworonogiem.
Katarzyna Matejek /Foto Gość

W dzieciństwie po drodze do szkoły zbierał lipowe gałązki i nożykiem wycinał z nich świątki. Zainspirowany przez znajomego sąsiadów, rzeźbił w grubej i łatwej w obróbce korze topoli. Studiując w koszalińskim seminarium duchownym, wracał do tego materiału i cierpliwie odcinał zbędne warstwy, by uzyskać interesującą formę. Któregoś razu wyrzeźbił… ucho pewnego kleryka, naturalnej wielkości. Umieszczone w ramce zdobi dziś futrynę drzwi plebanii w Starej Łubiance.

Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.