Samotność w pandemii jak samotność w kosmosie?

Karolina Pawłowska Karolina Pawłowska

publikacja 09.02.2021 12:43

W pilskiej bazie LunAres przez dwa tygodnie członkowie symulowanej misji załogowej odcięci od świata zewnętrznego badali m.in. wpływ izolacji na psychikę ludzką.

Samotność w pandemii jak samotność w kosmosie? Podczas pięciu zaplanowanych w kampanii PANDA misji naukowcy zbadają m.in. wpływ izolacji na ludzki mózg. LunAres Space

Analogowym astronautom najbardziej brakowało słońca i… normalnego jedzenia. Podczas tych dwóch tygodni mogli jeść tylko żywność liofilizowaną - taką, jaką zabierają na statek prawdziwi kosmonauci.

- Grawitację mamy ziemską, dostęp do powietrza nie jest odcięty. Ale już sama izolacja od warunków zewnętrznych, wiadomości, kontaktu z bliskimi daje ogromną pożywkę dla naukowców różnych dziedzin: psychologów, socjologów, neurobiologów - przyznaje Leszek Orzechowski, dyrektor i projektant LunAres Space.

Styczniowa misja była pierwszą z pięciu zaplanowanych w kampanii PANDA (PANDemic Analog Mission). Podczas dwóch tygodni w warunkach symulujących pobyt w kosmosie międzynarodowe zespoły naukowców będą badać m.in. wpływ izolacji na ludzki mózg. Osoby w izolacji będą badane np. pod kątem zmian w hipokampie, który odpowiada m.in. za orientację w przestrzeni i pamięć.

- Te małe zmiany mogą odpowiadać temu, co niektórzy z nas doświadczają podczas przymusowej kwarantanny związanej z obecną lub jakąkolwiek pandemią w przyszłości - przyznaje Leszek Orzechowski.

Podczas misji zostanie przeprowadzonych także wiele eksperymentów fizjologicznych czy psychologicznych. W trakcie trwania pierwszej z nich naukowcy zajmowali się m.in. biomechniką narządów ruchu i sposobami odzyskiwania zasobów wody.

Księżycowa baza w Pile

Habitat LunAres to znajdująca się na pilskim lotnisku placówka badawcza służąca do symulacji misji kosmicznych, zwanych misjami analogowymi. Jedyna taka w Europie. Całkowicie odizolowany od środowiska zewnętrznego obiekt składa się z siedmiu modułów przeznaczonych do codziennego życia i wykonywania różnych czynności, a także z przestrzeni przeznaczonej do „spacerów kosmicznych”. W tak świetnie imitujących kosmiczną rzeczywistość warunkach można prowadzić szeroko zakrojone badania.

Samotność w pandemii jak samotność w kosmosie?   Habitat daje możliwość prowadzenia badań w różnych dziedzinach w warunkach symulujących pobyt w kosmosie. Lunares Space

- Analogowe misje kosmiczne są symulacją, w której przyjmuje się pewne aspekty badawcze mogące się przydać przy prawdziwych misjach. Z jednej strony analogowi astronauci podczas tych dwóch tygodni wykonują badania podyktowane symulacją kosmiczną: pracują w laboratoriach, uprawiają rośliny na wstępnie oczyszczonej szarej wodzie, czy tworzą prototypy narzędzi. Z drugiej - sami są  obiektami badań, prowadzone są na nich badania psychologiczne, neurologiczne, medyczne, bada się ich postawę, zmęczenie, procedury w nietypowych sytuacjach - tłumaczy Leszek Orzechowski.

Kolejna misja w pilskim habitacie rozpocznie się 14 lutego. Szykuje się do niej sześć osób.

- Pochodzą z całego świata: z Francji, Egiptu, Meksyku i trójka z Polski. Zdalnie dołączają do nas także naukowcy z Kanady. Zanim wejdą do habitatu zostaną dokładnie przebadani. Najpierw pod kątem COVID-19, bo nie możemy sobie pozwolić na ognisko pandemii na pokładzie. Potem mają kilka dni treningów, poznawania sprzętów i przewidzianych symulacji. Przed samą misją przechodzą rezonans elektromagnetyczny i spotykają się z lekarzem misji, od którego zależy dopuszczenie do misji - opowiada dyrektor LunAres.

Analogowym astronautą może zostać właściwie każdy. Kryteria doboru nie są tak wyśrubowane jak dla tych, którzy rzeczywiście ruszą na podbój kosmosu. Najczęściej to naukowcy, w wielu przypadkach studenci, pozyskujący dane do swoich badań i publikacji, często to osoby chcące przeżyć "kosmiczną" przygodę. Uczestnictwo w niej jest płatne.

- Największym wyzwaniem jest dobranie odpowiednich specjalistów na pokład: w tym oficera medycznego, czy osoby z dużym doświadczeniem w tego typu misjach na funkcję komandora. Inżynierowie, elektronicy, przyrodnicy, chemicy, nawet architekci znajdują przestrzeń do działania w habitacie. Nie ważne, jaka jest twoja główna specjalizacja, w przemyśle kosmicznym znajdziesz miejsce dla siebie - dodaje Leszek Orzechowski.