Pierwszy raz opuściła Mazowsze

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 27/2021

publikacja 08.07.2021 00:00

I wybrała się na Pomorze. Od Czarnego rozpoczęła się wyjątkowa peregrynacja, pierwsza taka w historii cudownego obrazu Matki Bożej Łaskawej.

Zgodnie z prośbą Maryi wyrażoną w czasie epidemii wierni przeszli w procesji błagalno- -pokutnej. Zgodnie z prośbą Maryi wyrażoną w czasie epidemii wierni przeszli w procesji błagalno- -pokutnej.
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Patronka Warszawy i Strażniczka Polski – bo tak tytułowana jest Maryja czczona w tym wizerunku – od 370 lat nie opuszczała Mazowsza. Kiedy już się na to zdecydowała, ruszyła na północ, na Pomorze. – Było to marzenie ks. Orsellego, by Matka Boża opiekowała się północą kraju. Po tylu latach to marzenie właśnie się spełnia – przyznaje Aneta Ciężarek, koordynująca pielgrzymowanie obrazu po warszawskich parafiach, a teraz i w całej Polsce. – Chcemy, żeby to była nieustająca peregrynacja. Tak długo, jak Matka Boża będzie sobie tego życzyła. A grafik ma bardzo napięty – dodaje z uśmiechem.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.