Królewò Kaszëb, mòdlë sã za nama!

ks. Wojciech Parfianowicz

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 29/2021

publikacja 22.07.2021 00:00

– Ja czuję się tam jak na Jasnej Górze – mówi jeden z uczestników corocznej pielgrzymki do sianowskiego sanktuarium maryjnego.

Od 14 do 18 lipca pątnicy przeszli niemal 120 km, aby wziąć udział w odpuście. Od 14 do 18 lipca pątnicy przeszli niemal 120 km, aby wziąć udział w odpuście.
ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość

Pielgrzymka z Miastka do kaszubskiego Sianowa odbyła się po raz 20. – Mamy tak blisko sanktuarium naszej Mateczki. Urok tego miejsca jest niesamowity. Ja czuję się tam jak na Jasnej Górze. Mam po prostu potrzebę, żeby tam pójść i wyżalić się Mateczce, prosić Ją, dziękować Jej – mówi Henryk Telesiński, pre zes miasteckiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, który od samego początku jest współorganizatorem pielgrzymki. Na miastecko-sianowską pielgrzymkę chodzą nie tylko Kaszubi. Bogusława Wawrzyn mieszka na co dzień w Koszalinie.

Dostępne jest 36% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.