Dziękując Bogu za 75 lat istnienia wspólnoty, łubowscy parafianie wspierali sąsiadkę, która uległa poważnemu wypadkowi.
▲ Nie zabrakło też gratulacji i życzeń na następne lata.
Karolina Pawłowska /Foto Gość
W świętowaniu parafian z Łubowa uczestniczył bp Edward Dajczak, który przewodniczył dziękczynnej Mszy Świętej. Odwołując się do adhortacji Evangelii gaudium podkreślał, że papieski dokument ukazuje parafię jako coś więcej niż wyznaczony dekretami teren. – Więcej jest tu mowy o ludziach, ich relacjach i sercu niż o organizacji. To uświadamia nam dzisiaj, co świętujemy. Chcemy postawić sobie pytanie, jak dzisiaj i w następnych latach mamy w tej parafii przeżywać tajemnicę naszego człowieczeństwa, życia naszych rodzin, naszego społeczeństwa. W dzisiejszym świecie coraz trudniej znaleźć odpowiedź na te pytania, a nieświadomość siebie wydaje owoce pogubienia i zabłąkania – zauważył biskup.
Przypominając o poprzednich pokoleniach tworzących parafię w niełatwych powojennych czasach, zachęcał do włączenia się w dzisiejsze budowanie wspólnoty. – Bardzo wam życzę, żeby to była pielgrzymka pełna nadziei, by został po was ślad świadectwa ludzkiej godności i nadziei na życie, które się nie kończy. Niech Bóg błogosławi tej parafii, niech wam błogosławi, bo to wy jesteście parafią – mówił bp Dajczak.
Dostępne jest 27% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.