Wyszli w słońce, doszli w burzę

Katarzyna Matejek

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 37/2021

publikacja 16.09.2021 00:00

Pątnicy ruszyli sprzed kościoła w Wieliniu, by po 8 km pokłonić się Maryi na Górze Polanowskiej.

▲	Pielgrzymi dotarli do Polanowa przemoczeni, ale z przekonaniem, że na ten szlak powrócą. ▲ Pielgrzymi dotarli do Polanowa przemoczeni, ale z przekonaniem, że na ten szlak powrócą.
Katarzyna Matejek /Foto Gość

Po Mszy św. rankiem 11 września w kościele w Wieliniu, należącym do parafii w Polanowie, wyruszyło na pielgrzymi szlak 25 osób, w tym rodziny z dziećmi i wnukami; najmłodszy uczestnik miał 4 lata. Towarzyszył im proboszcz ks. Jacek Maszkowski. Zaczęli przy słonecznej aurze, ale z powodu burzy i ulewy zakończyli pielgrzymkę w Polanowie. Nie tracą ducha i zapowiadają: na ostatni odcinek przyjdzie czas, może jeszcze w tym roku. Elżbieta Rosiak, opiekunka Pomorskiej Drogi św. Jakuba na odcinku między trzema świętymi górami, czyli od Smołdzina, przez Polanów i Koszalin, cieszy się, że jakubowe pielgrzymowanie znajduje chętnych.

Dostępne jest 36% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.