Siedem dni bez przerwy

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 42/2021

publikacja 21.10.2021 00:00

Przez tydzień trwało wielkie, dwudziestoczterogodzinne wołanie różańcowe.

	Modlitwa w kaplicy pilskiej. Modlitwa w kaplicy pilskiej.
Agnieszka Kowalska

Jerycho Różańcowe odbywało się w pilskiej parafii Świętej Rodziny. Siedmiodniowa, nieprzerwana adoracja Najświętszego Sakramentu, prowadzona jest na wzór Izraelitów okrążających z Arką Przymierza Jerycho. − W Starym Testamencie Bóg mówi o biciu w bębny i dęciu w trąby przez siedem dni, by upadły mury Jerycha. I rzeczywiście, legły w gruzach. My szturmujemy niebo w różnych intencjach: Kościoła, ojczyzny, naszej diecezji, miasta i parafii. Ale także w osobistych intencjach, które ludzie przynoszą ze sobą − mówi ks. Kazimierz Chudzicki.

Dostępne jest 44% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.