Troskę o tożsamość diecezji w ósmej sesji synodalnej wyraziły komisje ds. katechizacji i ds. historycznych.
▲ Spotkanie rozpoczęło się modlitwą w łączności z mniszkami ze Słupska.
(screen) Katarzyna Matejek /Foto Gość
Członkowie II Synodu Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej spotkali się po raz ósmy, by debatować nad przyszłością diecezji. Podczas sesji, która odbyła się 27 listopada, poświęcili namysł sprawom przedstawionym przez komisje ds. katechizacji i ds. historycznych.
U progu Adwentu, rozpoczynając sesję przed Najświętszym Sakramentem – w transmisji prowadzonej z kaplicy klasztoru sióstr klarysek w Słupsku – bp Edward Dajczak przypomniał, że Kościół lokalny nieustannie rozpoznaje działanie Boga. Żałował, że członkom synodu przeżywającym kolejną sesję w formie zdalnej trudno doświadczyć wspólnoty w spotkaniu twarzą w twarz, dlatego zaprosił zebranych, by wsłuchując się w początek Ewangelii nawiązujący do chrztu Chrystusa w Jordanie, powrócili duchem do własnego chrztu. – To powinno w nas budzić świadomość daru i zrozumienie, że wszyscy powinniśmy stawać się braćmi i siostrami – powiedział, zachęcając do dzielenia się wiarą. Dar i zadanie, jak stwierdził, to szansa stawania się człowiekiem świadomym bliskości z Bogiem. Tę zdolność uznał za pożądaną i – w nadziei – ostatecznie odzwierciedloną przez prace synodu.
Dostępne jest 27% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.