Święta Katarzyna czuwa

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 48/2021

publikacja 02.12.2021 00:00

Odkąd jest na dworcu, nie było żadnego wypadku. Tak zapewniają pilscy emerytowani pracownicy kolei. We wspomnienie patronki cieszyli się z figury, którą odnowili.

▲	Rzeźba po remoncie wróciła na swoje miejsce. ▲ Rzeźba po remoncie wróciła na swoje miejsce.
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Świętej Katarzynie z pilskiego dworca po latach opiekowania się kolejarzami i podróżnymi należał się porządny remont. – Ostatnio była już w bardzo złym stanie, wyglądało to niegodnie. Na szczęście znaleźli się ludzie, którym to leżało na sercu – cieszy się Jan Nowak, emerytowany kolejarz i działacz kolejarskiej Solidarności. Na kolei przepracował ponad 30 lat i nie ma wątpliwości, że był to więcej niż obowiązek zawodowy. – Nie mówiliśmy, że idziemy do pracy, tylko na służbę. A w tej odpowiedzialnej służbie bardzo potrzeba nam wsparcia Pana Boga. Od ośmiu lat jestem już na emeryturze, ale nadal, kiedy tylko wybieram się w drogę, proszę św. Katarzynę o pomoc. Nie umiałbym inaczej wyjechać z Piły – zapewnia.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.