Kolejny rok pandemii to kolejny rok kolędowego kryzysu. Czy ten element życia parafialnego wróci do formy przedcovidowej?
◄ Kolędowanie w kościele parafialnym św. Wojciecha w Koszalinie. Błogosławieństwo rodzin Najświętszym Sakramentem.
ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość
Pytania te zadają sobie zarówno duszpasterze, jak i wierni. Jedni w panującym kryzysie widzą szansę trwałej zmiany na lepsze, twierdząc, że tradycyjna forma kolędy, polegająca na chodzeniu od domu do domu, podając tylko wcześniej w ogłoszeniach parafialnych nazwy odwiedzanych ulic, od jakiegoś czasu nie zdawała już egzaminu. Inni z kolei nie wyobrażają sobie innej postaci odwiedzin, podkreślając, że takie „pielgrzymowanie” od drzwi do drzwi ma ogromne znaczenie ewangelizacyjne i duszpasterskie.
Jedno jest pewne, już po raz drugi kolęda nie odbywa się tak jak dotychczas.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.