Swoją duchową przystań znaleźli we franciszkańskiej pustelni. Tam mieszkający na Pomorzu Środkowym Ormianie modlili się i wspominali objawienie się Jezusa światu.
▲ Archimandryta pobłogosławił włócznię trzymaną przez Judę Tadeusza, która symbolizuje najważniejszą dla Ormian relikwię.
Karolina Pawłowska /Foto Gość
Podczas uroczystości Astwacahajnutiun wierni Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego wspominają cztery wydarzenia: narodzenie Jezusa, pokłon mędrców, chrzest Chrystusa w Jordanie i pierwszy cud w Kanie Galilejskiej. – Świętujemy epizody z ziemskiego życia Jezusa, podczas których objawia światu, że jest Bogiem – wyjaśnia Vahan Hakobyan, prezes koszalińskiego Stowarzyszenia Ormiańskiego „Mer Hajrenik” im. abp. Józefa Teofila Teodorowicza.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.