Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 6/2022
publikacja 10.02.2022 00:00
O zmianie „mentalności instant”, wędrowaniu ważniejszym niż cel i mało cudownych cudach św. Jakuba opowiada ks. prof. Piotr Roszak, organizator Parlamentu Jakubowego.
Ksiądz profesor był gościem męskiego spotkania na Świętej Górze Polanowskiej, przez którą przebiega pomorskie camino.
Karolina Pawłowska /Foto Gość
Karolina Pawłowska: Nie wybrałam się nigdy na kilkudniową pielgrzymkę, ale szlak oznaczony żółtą muszelką przebiega tuż obok drzwi mojego domu. Kiedy tylko wychodzę na drogę, wzbudzam w sobie intencję i... czuję się, jak pielgrzym.
Ks. Piotr Roszak: Camino nie liczy się ilością kilometrów. Miarą jest duch pielgrzyma i intencja. Cenne są więc i te krótkie odcinki. To fenomen tego pielgrzymowania. Często można też zobaczyć, jak ludzie sobie camino „budują”: nie jako jedną, kilkumiesięczną wyprawę, ale złożone z kilkudniowych odcinków doroczne przejście. Może brakuje na niej kryzysów związanych z wyczerpaniem i zmęczeniem, ale pojawiają się inne, choćby wynikające z braku wytrwałości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.