Mogli się o tym przekonać uczestnicy peregrynacji relikwii bł. kard. Wyszyńskiego, z którymi w Koszalinie spotkała się s. Nulla – uzdrowiona za przyczyną Prymasa Tysiąclecia.
Siostra podczas wystąpienia w kościele pw. Ducha Świętego w Koszalinie.
ks. Wojciech Parfianowicz /Foto Gość
Jej cudowne uzdrowienie z choroby nowotworowej zostało wzięte pod uwagę podczas procesu beatyfikacyjnego kard. Stefana Wyszyńskiego. Od wrześniowej beatyfikacji siostra jeździ po całej Polsce, dzieląc się świadectwem otrzymanej łaski.
Jak sama mówi, otrzymała za wstawiennictwem prymasa nie tylko zdrowie ciała, dlatego jej historia nie jest jedynie opowieścią o chorobie i jej pokonaniu. – Śmierć jest dzisiaj wszechobecna. Ciągle słyszymy o niej w mediach, np. w kontekście pandemii czy teraz wojny, natomiast rzadko mówi się o wieczności – stwierdza s. Nulla ze Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża. Chce dzielić się ze słuchaczami właśnie prawdą o wieczności oraz o miłości Boga do człowieka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.