Pan zbudował to miejsce

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 24/2022

publikacja 16.06.2022 00:00

O błogosławionej naiwności, niezamykaniu w szufladach i cudach codziennych mówi ks. dr Radosław Siwiński, szef koszalińskiego Stowarzyszenia Dom Miłosierdzia.

− Bóg troszczy się, by to miejsce działało – mówi ks. Siwiński. − Bóg troszczy się, by to miejsce działało – mówi ks. Siwiński.
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Karolina Pawłowska: Przyznaję, że kiedy 10 lat temu chodziliśmy po obluzowanych schodach i dziurawych podłogach we wzorki z gołębich odchodów, nie bardzo mogłam się skupić. Ksiądz roztaczał wizje, a ja, małej wiary, myślałam, że to nie może się udać garstce wolontariuszy.

ks. Radosław Siwiński: Byliśmy bardzo nieświadomi różnych spraw. Żeby nie powiedzieć: naiwni. (śmiech) Ta nieświadomość była błogosławiona, bo nie zauważając problemów, nie zdążyliśmy się ich wystraszyć. Ten dom narodził się ze słynnej ewangelizacji nadmorskiej, która polegała całkowicie na Opatrzności Bożej. Wychodziliśmy głosić, nie wiedząc, co będziemy jeść i gdzie będziemy spać. Bóg po prostu chciał od nas jeszcze większej ufności i tak zrodził się ten dom.

Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.