Sprawy ważne i ważniejsze

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 28/2022

publikacja 14.07.2022 00:00

Mieli zbierać pieniądze na remont zabytkowych organów. W ostatniej chwili zmienili zdanie. Razem z mieszkańcami malutkich Łęg fundusze dla chorej dziewczynki zbierał biskup bydgoski.

Zbiórkę zasilały dochody z loterii fantowej i sprzedaży przygotowanych smakołyków. Zbiórkę zasilały dochody z loterii fantowej i sprzedaży przygotowanych smakołyków.
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Mieszkańcy parafii w Redle mają spore doświadczenie w organizowaniu akcji charytatywnych. Prowadzili zbiórki dla chorych dzieci nie tylko z terenu swojej parafii, zbierali fundusze dla poszkodowanych pożarem, a ostatnio – dla szukających wśród nich schronienia uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy. Choć wspólnota jest niewielka, nie brakuje w niej chęci niesienia pomocy. – Parafianie z otwartymi sercami i oczami to największy skarb – przyznaje ks. Rajmund Tessmer, proboszcz parafii w Redle, której filią są Łęgi. To za nich dziękował Bogu podczas Eucharystii sprawowanej w miejscowym kościele z okazji 35-lecia kapłaństwa i ćwierćwiecza posługi w parafii. Ich gotowość do niesienia pomocy innym wzrusza go nawet bardziej niż medal, który z tej okazji otrzymał. Podobne wyróżnienia otrzymali również świętujący z nim koledzy kursowi, wśród których jest bp Krzysztof Włodarczyk, od niedawna ordynariusz diecezji bydgoskiej.

Dostępne jest 24% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.