Dzieląc się jedzeniem, mnożymy radość

Redakcja

publikacja 23.12.2022 21:38

Od kilku lat mieszkańcy gminy Karlino, dzieląc się tym, co przygotowują na swoje świąteczne stoły, sprawiają niespodziankę samotnym sąsiadom.

Dzieląc się jedzeniem, mnożymy radość Dzięki ofiarności mieszkańców udało się przygotować ponad 30 niespodzianek dla samotnych sąsiadów. Karolina Pawłowska /Foto Gość

Przez cały dzień do Karlińskiego Ośrodka Kultury trafiały świątecznie przysmaki: pierogi, śledzie w różnych postaciach, bigos i przepyszne ciasta. Mieszkańcy gminy w ten sposób od kilku lat sprawiają bożonarodzeniową niespodziankę swoim samotnym sąsiadom. Nie zawiedli i w tym roku.

- Ten rok jest trudny. Od wielu miesięcy pomagamy naszym  sąsiadom z Ukrainy. Nas też dopadły kryzys i inflacja, co pewnie odbije się na naszych stołach. Baliśmy się więc trochę, jak wypadnie tegoroczna edycja Lukrowanej Gwiazdki, ale i tym razem nie zabrakło wielkich serc. Przygotowaliśmy ponad 30 paczek! – przyznaje Katarzyna Gryszun, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, a po godzinach wolontariuszka akcji, która połączyła mieszkańców gminy.

Biorą w niej udział włodarze Karlina, miejskie instytucje, przedsiębiorcy, koła gospodyń wiejskich, lokalni restauratorzy. Swój czas oferują też pracownicy Karlińskiego Ośrodka Kultury, strażnicy miejscy, młodzi strażacy-ochotnicy i pracownicy socjalni.

- Od wielu lat uczestniczymy w różnych akcjach, dołączamy do zbiórek prowadzonych na rzecz ludzi i zwierząt. A w ubiegłym roku po raz pierwszy trafiliśmy na Lukrowaną Gwiazdkę - opowiada Hanna Piotrowska, pakując kolejną paczkę. Razem z nią ten wieczór na pomaganiu spędzają też dzieci: Julia i Maciej.

- Nikt nie chciałby być sam w święta. A jeśli już tak się złożyło, to chcielibyśmy chociaż trochę osłodzić im tę samotność, złożyć życzenia. Taka akcja to też dobra okazja, żeby uczyć dzieci, że często to, co nas tak naprawdę niewiele kosztuje, może sprawić komuś wielką radość - dodaje wolontariuszka.

Wraz z innymi rozwożącymi prezenty zastuka w wigilijny poranek do drzwi samotnych sąsiadów.

Dostarczą też paczki dla kilku bezdomnych osób.

- To bardziej dzielenie się sercem niż jedzeniem. Kawałek ciasta czy kilka pierogów nie nakarmią głodnych, ale mogą zaspokoić inny głód: bliskości, życzliwości, poczucia, że jest się dla kogoś ważnym. Dzielimy się jedzeniem, a mnożymy radość - wyjaśnia Karolina Pawłowska, nasza redakcyjna koleżanka, która sześć lat temu zainicjowała wśród sąsiadów akcję Lukrowana Gwiazdka.

Świąteczne wydarzenie ma też kolejną, całoroczną odsłonę. Przy Karlińskim Ośrodku Kultury stoi Lukrowana Lodówka, czyli społeczna lodówka. Organizatorzy akcji zachęcają, by pamiętać o niej zwłaszcza w okresie świątecznego szaleństwa kulinarnego.