Zdobywała ludzi dla Boga i Matki Bożej

Katarzyna Matejek

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 13/2023

publikacja 30.03.2023 00:00

W kościele św. Wojciecha w Koszalinie i na Górze Chełmskiej zostały odprawione Msze żałobne za zmarłą tragicznie s. Ingę Grulę.

▲	Zakonnicę pożegnano najpierw w Sanktuarium Przymierza. ▲ Zakonnicę pożegnano najpierw w Sanktuarium Przymierza.
Katarzyna Matejek /Foto Gość

Dwa dni przed pogrzebem, który odbył się 24 marca w domu prowincjalnym sióstr w Otwocku-Świdrze koło Warszawy, osoby związane z sanktuarium na Górze Chełmskiej wzięły udział w Mszy żałobnej w intencji s. Ingi Gruli, przełożonej domu zakonnego sióstr szensztackich w Koszalinie, która 20 marca zginęła w wypadku samochodowym. Mszy św. przewodniczył Krzysztof Zadarko, obecni byli kapłani, siostry zakonne z różnych zgromadzeń, członkowie ruchu szensztackiego, sympatycy sanktuarium.


W homilii biskup Zadarko przywołał jej niezwykły dar bycia blisko ludzi, których Pan Bóg postawił na jej drodze. – Cieszyła się niezwykłym autorytetem, jak ludzie, których cenimy od pierwszego spotkania z nimi, czując że jest w nich coś pięknego, dobrego – mówił. – Do s. Ingi lgnęły jej współsiostry, koleżanki, które potem weszły do zgromadzenia. Obierały ją najpierw na gospodynię roku, a potem, gdy ona rozwinęła ten tajemniczy dar pogłębiony przez więź z Matką Bożą, na swoją przełożoną.


Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.