Drukuj
On nas tu przysłał
Mieszkańcy Koszalina, Piły, Trzcianki i kilku innych miejscowości wyruszyli nocą w ponad 40-kilometrową pielgrzymkę.
▲ Panowie Wojtek i Jacek z Gościna zabrali na trasę drewniane krzyże.
Katarzyna Matejek /Foto Gość
Z Koszalina 24 marca wyszło ok. 200 osób. Pątnicy do wyboru mieli trzy trasy o podobnej długości. Wędrówkę poprzedziła Msza św. w katedrze. Ksiądz Tomasz Wołoszynowski uważa, że istotą Ekstremalnej Drogi Krzyżowej jest kwestia duchowa. – Dla osób będących w Kościele to szansa na pogłębienie wiary, a dla tych, których już może w nim nie ma – by zbliżyli się do Boga – stwierdził.
Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.