Przez dziesięciolecia służył najpierw jako miejsce pozyskiwania taniego surowca, potem osłonięte przed wzrokiem sąsiadów wysypisko. Dzisiejsi koziogórzanie chcą przywrócić pamięć o tych, którzy mieszkali we wsi przed nimi.
Prace porządkowe pozwalają odnaleźć nieliczne ślady dawnych pochówków.
Karolina Pawłowska /Foto Gość
O tym, że spoczywają tu szczątki ludzi, dziś przypominają jedynie tu i ówdzie odsłonięte cokoliki, w których mocowane były żeliwne krzyże, podmurówki lub po prostu zapadająca się ziemia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.