Polsko-ukraiński Dzień Dziecka

Katarzyna Matejek Katarzyna Matejek

publikacja 31.05.2023 20:59

Caritas zaprosiła Polaków i Ukraińców na festyn z okazji Dnia Dziecka.

Polsko-ukraiński Dzień Dziecka Dwie drużyny polskie i dwie ukraińskie rozegrały towarzyskie mecze siatkówki. Katarzyna Matejek /Foto Gość

W Szczecinku na terenie Bursy Caritas dla Młodzieży Męskiej odbył się 31 maja festyn z okazji Dnia Dziecka. Gośćmi wydarzenia były dzieci i młodzież dwu narodowości: Polacy oraz Ukraińcy – podopieczni Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom Caritas w Szczecinku, zaś gospodarzami – młodzież z bursy.

Głównym wydarzeniem dnia był turniej piłki siatkowej Polska-Ukraina. Siatkarskie rozgrywki w grupie młodszej wygrały dzieci ukraińskie, które stanęły przeciw  ministrantom z parafii pw. Św. Rozalii. W grupie starszej odwrotnie – wygrali mieszkańcy bursy, grając przeciw ukraińskiej młodzieży wspieranej przez dorosłych. Wszyscy zostali udekorowani medalami oraz słodkimi upominkami.

– Trwająca w Ukrainie wojna dotyka przede wszystkim Ukraińców, ale i nas. To nas zbliża. W tym czasie chcemy więc pokazywać, że na różne sposoby jesteśmy z nimi i że ich wspieramy. Dzień Dziecka jest dobrą okazją, by zrobić to w dobrej przyjacielskiej atmosferze – mówi ks. Łukasz Bikun, dyrektor Caritas diecezjalnej.

Festyn był pierwszym zorganizowanym spotkaniem mieszkańców bursy ze środowiskiem Ukraińców zamieszkałych w Szczecinku. Jak zauważa Ks. Krzysztof Płuciennik, dyrektor bursy, wydarzenie zaangażowało chłopców jako gospodarzy terenu, na którym festyn się odbył.

– Chłopcy nie tylko zagrali mecz, ale, co ważne, mogli poczuć się w roli gospodarzy: przygotowali cały teren, ognisko, posiłek, przyjęli innych do siebie – mówi duszpasterz.

Pod opieką Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom działającego w Szczecinku od października jest 180 Ukraińców.

– W przededniu Dnia Dziecka zaprosiliśmy na wspólne świętowanie nie tylko ukraińskie dzieci, ale też ich rodziców, bo to jest dla nich dobra okazja, by się integrować, wymieniać się informacjami dotyczącymi funkcjonowania w Polsce – mówi Paweł Pawlak, koordynator centrum. – Wiemy, że oni potrzebują przebywać w gronie rodaków, nawzajem udzielać sobie wsparcia.