Czy śpiewa w nas serce, dusza i rozum: "Jeden jest Pan"?

Karolina Pawłowska Karolina Pawłowska

publikacja 22.10.2023 20:57

Wielkie świętowanie w salezjańskiej parafii w Pile. Ciesząc się trzema dekadami istnienia wspólnoty, wierni uczestniczyli w bogatej liturgii poświęcenia kościoła.

Czy śpiewa w nas serce, dusza i rozum: "Jeden jest Pan"? Obrzęd poświęcenia ołtarza i kościoła jest bogaty w symbolikę. Karolina Pawłowska /Foto Gość

Parafia, której patronuje św. Jan Bosko, jest jedną z młodszych w diecezji. Dekretem bp. Czesława Domina została powołana w 1993 r. i powierzona Towarzystwu Salezjańskiemu z obowiązkiem wybudowania i prowadzenia szkoły katolickiej. Przez kolejne lata powstawały kaplica i dom zakonny. Ruszyła budowa szkoły, a w końcu i kościoła. 23 maja 2000 r. z tymczasowej kaplicy wyruszył orszak procesyjny na plac budowy, gdzie został poświęcony kamień węgielny, pochodzący z domu urodzenia św. Jana Bosko i wmurowany w ścianę kościoła za głównym ołtarzem. 

– Niech zapadną nam w serca te przywołane skrótowo wydarzenia, które doprowadziły do dzisiejszej uroczystości. Niech wszystkich nas ożywiają w uwielbieniu Boga za dar Jego Kościoła – mówił przewodniczący uroczystości bp Zbigniew Zieliński.

– Liturgia poświęcenia kościoła to wydarzenie bez precedensu, a w historii danej wspólnoty jest wydarzeniem epokowym. Nie tylko dlatego, że dokonujemy aktu poświęcenia wzniesionego domu na wyłączną służbę Bogu, ale także dlatego, że skupia się w nim także wszystko to, co poprzedziło narodziny tej świątyni. A jeszcze bardziej wydarzenie, w którym uczestniczymy stanowi dla tej wspólnoty okazję do odkrycia rzeczywistości, jaką jest Kościół powszechny jako Mistyczne Ciało Chrystusa – podkreślał w homilii. – Zadajmy sobie pytanie, czy jesteśmy gotowi do wejścia do tej świątyni. Czy śpiewa w nas serce, dusza i rozum: „Jeden jest tylko Pan”? Dlatego tak istotne jest podejście do tych czynności, które uświadamia, co tak naprawdę liczy się w życiu człowieka? Czy jesteśmy ludźmi, którzy mając dobrobyt, wolność, bezpieczeństwo potrafią żyć i rozwijać się według wiary?

Fragment homilii bp. Zbigniewa Zielińskiego. Karolina Pawłowska

Do czasu reformy liturgicznej uroczyste oddanie świątyni do celów kultu Bożego nazywano konsekracją kościoła. I chociaż termin ten wciąż jest powszechnie używany, mówimy dziś o poświęceniu (dedykowaniu, przekazaniu) budowli na wyłączność Bogu. Obrzęd poświęcenia kościoła zawiera głęboką symbolikę. Na początku konsekrator błogosławi wodę, którą skrapia ściany kościoła, ołtarz i lud, co nawiązuje do chrztu świętego. Po homilii następuje namaszczenie olejem ołtarza oraz ścian świątyni, co jest nawiązaniem do znanej ze Starego Testamentu tradycji namaszczania kapłanów, proroków i królów. Po namaszczeniu okadza się ołtarz i ściany, a także wiernych. Potem następuje uroczyste przygotowanie ołtarza oraz oświetlenie kościoła w miejscach namaszczenia ścian.

Biskup Zbigniew wyjaśniał istot obrzędów, w których wierni będą uczestniczyć:

Fragment homilii bp. Zbigniewa Zielińskiego. Karolina Pawłowska

– Kolejne czynności konsekracji będą uwydatniać misję i rolę świątyni, ale jeszcze bardziej uzmysławiać potrzebę naszego zaangażowania w budowę Mistycznego Ciała – Kościoła, którego żywymi kamieniami wszyscy jesteśmy – podkreślał bp Zieliński. 

Dzisiaj wierni parafii św. Jana Bosko przeżywali Niedzielę Dziękczynienia: za 30 lat istnienia wspólnoty parafialnej i za uroczystość konsekracji świątyni oraz patronalne święto Salezjańskiej Szkoły Podstawowej, która nosi imię św. Jana Pawła II.

Przygotowując się do świętowania i dziękczynienia wierni przeżywali tygodniowe misje święte.

Więcej o uroczystości w Pile w numerze 44. wydania papierowego "Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego".