Wspólnota - antidotum na bolączki i deficyty

Karolina Pawłowska Karolina Pawłowska

publikacja 02.12.2023 21:52

Bp Zbigniew Zieliński przewodniczył I nieszporom pierwszej niedzieli Adwentu.

Wspólnota - antidotum na bolączki i deficyty Lucernarium to sięgający starożytności obrzęd światła rozpoczynający niektóre szczególnie uroczyste celebracje. Karolina Pawłowska /Foto Gość

Spowity ciemnością, symbolizującą mroki świata pogrążonego w grzechu i beznadziei kościół, rozbłysł światłem zapowiadającym przyjście Zbawiciela na świat – nadziei, która zawieść nie może. W koszalińskiej katedrze wierni razem z biskupem diecezjalnym wspólnie odmówili wieczorną modlitwę Kościoła z obrzędem lucernarium, inicjującą przeżywanie tego szczególnego okresu liturgicznego.

- Niech dane nam będzie nie tylko uroczyście Adwent rozpocząć, ale wspaniale go przeżyć, by być przygotowanym na obwieszczenie sobie i światu, że Zbawiciel został nam dany i że narodził się w sercu każdego z nas – mówił na zakończenie celebracji bp Zbigniew Zieliński.

Przypominając o adwentowych propozycjach duszpasterskich, które pomagają w dobrym przygotowaniu się do świętowania Bożego Narodzenia, zwracał uwagę, by wykorzystać ten czas również do niesienia pomocy potrzebującym: – Adwent to zaproszenie do szeroko otwartych oczu i wyciągniętych dłoni w stronę tych, którzy potrzebują naszej pomocy i naszego świadectwa. To szczególne uwrażliwienie na osoby potrzebujących materialnie i duchowo – mówił biskup, zachęcając do włączenia się w ekumeniczne Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom i jałmużny adwentowej.

Po Nieszporach biskup przewodniczył Mszy św. W homilii odwoływał się do hasła rozpoczynającego się w I niedzielę Adwentu roku duszpasterskiego „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”. – Duszpasterska troska Kościoła zawarta w tegorocznym programie prowadzi nas do pełni dojrzałości realizującej się w spotkaniu z Chrystusem właśnie we wspólnocie Kościoła. Ten dar jest nie tylko spełnieniem potrzeby serca, ale i antidotum na różnego rodzaju bolączki i deficyty współczesnego człowieka i świata. Największa bolączką współczesnego człowieka jest samotność, nie ta spowodowana brakiem ludzi, ale samotność doświadczana pod jednym dachem czy w gronie innych ludzi. Brak relacji i więzi sprawia, że odkrywanie w Kościele wspólnoty staje się szczególnym darem – zauważył bp Zieliński.