Z Apokalipsą – osobiście i wspólnotowo

Katarzyna Matejek

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 50/2023

publikacja 14.12.2023 00:00

Odpowiedzi na pytania o samego siebie i o Boga szukali nauczyciele i pracownicy oświaty.

Konferencja ks. Szauera wprowadziła zgromadzonych w lectio divina. Konferencja ks. Szauera wprowadziła zgromadzonych w lectio divina.
Katarzyna Matejek /Foto Gość

Blisko 50 nauczycieli czynnych i emerytowanych, a także pracowników oświaty z Koszalina, Słupska, Bornego Sulinowa, Ustki i Dębnicy Kaszubskiej wzięło udział w dniu skupienia na progu Adwentu. Przewodnią lekturą spotkania, które odbyło się 2 grudnia w murach WSD, były listy św. Jana adresowane w Apokalipsie do siedmiu Kościołów. Podczas lectio divina uczestnicy zatrzymali się na przekazie do Kościoła w Pergamonie, obrazującym – w symbolicznym białym kamieniu z wypisanym imieniem każdego – nagrodę za wytrwałość w Chrystusie.

– To imię jest kluczowe, bo pomaga nam w odpowiedzi na pytanie, kim jesteśmy, jak patrzymy na siebie i w jaki sposób Adwent może nam pomóc dostrzec, co myśli o nas Bóg – mówi ks. Remigiusz Szauer, diecezjalny duszpasterz duszpasterstwa akademickiego i nauczycieli. Jak wyjaśnia, od długiego czasu nauczyciele praktykują wspólne rozważanie słowa Bożego i są tego dobre owoce. – Konferencja jest elementem inicjującym, a zasadniczą częścią – wspólne doświadczenie obcowania z Pismem Świętym.

Duszpasterz podkreśla osobisty wymiar biblijnej refleksji. – Bardzo umacniające jest, gdy dowiadujemy się, że nie tylko my, ale też inni mają podobne duchowe doświadczenia, jak np. trudne przeżywanie Adwentu lub uznanie błahymi radości, które, gdy się nimi podzielimy, okazują się wiele wnoszącymi do naszego życia – mówi ks. Szauer.

Misja edukacji

Mszy św. w kaplicy seminaryjnej przewodniczył bp Zbigniew Zieliński. W homilii zwrócił uwagę na bolączki środowiska oświaty rozgrywanego politycznie przez partie przystępujące do wyborów i porzucanego tuż po nich. – Pytanie, dlaczego tak jest. Odpowiedź pewnie jest skomplikowana, ale jedno jest pewne: jesteście jako środowisko skazani na chimeryczność nastrojów społecznych – mówił o wymiarze dysputy publicznej, ale też codziennych lekcji, w których różnorodność głosów uczniów ów chimeryczny klimat zwielokrotnia.

Biskup zauważa, że najtrudniejszą rzeczą w realizacji misji edukacji, wychowania, nauczania jest dramatyczny kształt rodzin, których coraz większą część stanowią te niepełne. – Ta złożoność środowisk rodzinnych sprawia, że dzieci przychodzą do szkoły z deficytem, który daje o sobie znać w różnoraki sposób – mówił, wspominając np. o nadmiernym okazywaniu emocji wobec wychowawców – emocji zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Kaznodzieja wspomniał też o problemie samotności dzieci i młodzieży, wynikającej nierzadko z anonimowości na tle środowiska szkoły.

– Współczesność mocno pokazuje ogromne wyzwanie stojące przed nauczycielami, którzy są powołani nie tylko do napełniania ludzkich umysłów wiedzą, ale też do kształtowania ich człowieczeństwa – podsumował biskup.

To do mnie trafia

Regularną bywalczynią słupskiego duszpasterstwa nauczycieli jest pani Małgorzata. Spotkania bardzo pomagają jej w formowaniu postawy wiary. – Słyszymy tutaj dużo wartościowych rzeczy, których gdzie indziej się nie usłyszy – mówi i zapewnia, że pomaga jej to w pracy zawodowej. Szczególnie podoba jej się proponowany sposób czytania Pisma Świętego. – To bardzo do mnie trafia. Poza tym duszpasterstwo stwarza możliwość spotkania się naszego środowiska, a ponieważ mamy wspólne problemy, jest to bardzo budujące. Bez tej wspólnoty byłoby nam zdecydowanie trudniej.

Barbara Wiktorowicz, emerytowana nauczycielka z koszalińskiego elektronika, uznaje, że praca pedagoga nad sobą służy przekazywaniu wartości uczniom, także tych związanych z wiarą w Boga. – Mam bardzo otwarte podejście do tegorocznego Adwentu. Jestem gotowa na słowa, które usłyszę, chcę to przeżyć wewnętrznie i czekam na nowe słowo, nowe światło – zaświadcza słupszczanka.

Piotr z Dębnicy, nauczyciel przedmiotów artystycznych i technicznych, zauważa, że z wiekiem – który w jego przypadku przejawia się posiwiałą brodą – wiara w Boga jest dla niego coraz ważniejsza, nie tylko osobiście, ale też w rozmowach podejmowanych z rodziną, rówieśnikami oraz w przekazie wychowawczym.

– Bywa, że podczas zajęć wtrąca się wątki nie tylko przedmiotowe. Ja staram się wtedy ukierunkowywać je na dobro, a nie mam wątpliwości, że Bóg jest ich źródłem. Nawet jeśli nie wszyscy uczniowie to dostrzegają, myślę, że to jakoś na nich oddziałuje – mówi mieszkaniec Dębnicy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.