Człowiek, filozof, ksiądz

Katarzyna Matejek

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 01/2024

publikacja 04.01.2024 00:00

W Szczecinku pożegnano ks. Marka Żejmę, wykładowcę WSD, proboszcza, asystenta kościelnego Civitas Christiana.

	Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył bp Krzysztof Zadarko. Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył bp Krzysztof Zadarko.
Katarzyna Matejek /Foto Gość

Dzień po tym jak byłego proboszcza – zmarłego 22 grudnia w Słupsku ks. dr. Marka Żejmę – pożegnali 27 grudnia parafianie w Dźwirzynie, główne uroczystości pogrzebowe miały miejsce w Szczecinku. We Mszy św. w kościele pw. Narodzenia NMP wzięli udział bliscy, przyjaciele, byli parafianie, członkowie Civitas Christiana, kapłani z diecezji i spoza niej.

Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Zadarko. Na jej wstępie podkreślił stratę, jakiej wraz ze śmiercią tego kapłana doznaje nie tylko Kościół diecezjalny, ale i Kościół w Polsce. – Kiedy patrzymy na to, że ks. Marek poświęcił się nie tylko studiowaniu, ale i wyjaśnianiu słowa, które stało się Ciałem, przychodzą nam na myśl pierwsi apostołowie idący do Emaus, którym, gdy słyszeli Chrystusa wyjaśniającego Pisma, pałały serca – mówił bp Zadarko. – Podobnie myślimy o ks. Marku, którego znamy przede wszystkim jako filozofa, tego, który kształtował myślenie dziesiątków księży w naszej diecezji i ludzi świeckich. Czyż nie pałały serca wielu z nas, gdy on tłumaczył, czym jest Logos? Dzisiaj my, pałającym sercem, trochę rozdygotanym, gdy w obliczu śmierci stawiamy pytania najważniejsze, chcemy podziękować Panu Bogu za życie ks. Marka, jego wkład we wszystko, co po sobie pozostawił, za każdy ślad mądrości i miłości Bożej, jaką rozjaśniał serca tych, którzy chcieli z nim rozmawiać i z nim odkrywać Pana Boga.

Szanował ludzi

Kazanie wygłosił ks. Paweł Mielnik, następca ks. Żejmy na stanowisku wykładowcy filozofii w koszalińskim WSD, podkreślając trzy aspekty życia tego zmarłego – jako człowieka, filozofa i księdza.

– Ks. Marek Żejmo przyszedł na świat w Szczecinku 31 maja 1954 roku. Wzrastał w domu, w którym z racji zwłaszcza życiowego powołania pani Ireny, jego mamy, muzyka i sztuka uważane były za szczególne narzędzie w kształtowaniu ludzkiego ducha. Późniejsza edukacja w Paradyżu i Rzymie ukształtowały człowieka wysokiej kultury, która przejawiała się nawet w jego zewnętrznym wyglądzie – zauważył ks. Mielnik. – Ale przede wszystkim przejawiała się w ogromnym szacunku dla człowieka, z którym się spotykał, z którym rozmawiał. W rozmowie z nim każdy mógł poczuć się mądrzejszy. To jedna z tych postaci, która nie sprowadzała innych do parteru, lecz ich podnosiła.

Ksiądz Mielnik przypomniał także, że ks. Żejmo w swojej pracy duszpasterskiej służył ludziom kultury – jako kościelny asystent Civitas Christiana czy w ostatnich latach jako Konsultor Rad do spraw Społecznych KEP. Zaś stanowisko wykładowcy filozofii w koszalińskim WSD, na Uniwersytecie Szczecińskim, Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku czy Wyższej Szkole Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi, uznawał za największy zaszczyt swojego życia. – Wszędzie tam zawsze był świadkiem tego, że warto być człowiekiem myślącym, bo to stanowi o naszej godności – mówił ks. Mielnik.

Dom Żejmów

Na zakończenie Mszy św. głos zabrał o. Tadeusz Rydzyk, przyjaciel rodziny Żejmów z czasów, gdy sam pracował w Szczecinku i rozwijał duszpasterstwo w parafii księży redemptorystów. Jak wspominał, ks. Marka i jego nieżyjącego brata ks. Ireneusza poznał, gdy jeszcze uczęszczali do seminarium duchownego w Paradyżu. – To była rodzina o wysokiej kulturze, bardzo związana z Kościołem i z ojczyzną – zaświadczył zakonnik, wspominając wielką życzliwość Żejmów i bardzo dobre rozmowy w ich domu. W wystąpieniu podkreślił wpływ takich osób na kształt środowiska, w którym żyją, parafii, Kościoła, ojczyzny, a nawet świata: gdy wychowankowie pani Ireny Maculewicz-Żejmo dają świadectwo nie tylko wykutego w Szczecinku talentu światowej klasy, ale też przywiązania do wartości, do Boga. Podsumował tę rodzinną cechę Żejmów słowami: „wysoka kultura duchowa, Bóg i ojczyzna”.

Głos zabrał również prezes zarządu Civitas Christiana Kamil Sulej, podkreślając rolę ks. Żejmy jako asystenta tego katolickiego stowarzyszenia. – Wspierał nas umiejętnością krytycznej oceny rzeczywistości przy organizacji najważniejszych wydarzeń ogólnopolskich – powiedział K. Sulej wykazując, że w ostatnich miesiącach dotyczyło to Festiwalu Katolickiej Nauki Społecznej.

Po Mszy św. wyprowadzono ciało zmarłego ks. Żejmy z kościoła. Dalsze uroczystości odbyły się na miejskim cmentarzu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.