Pewność Jego miłości

Karolina Pawłowska

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 01/2024

publikacja 04.01.2024 00:00

Zachęcając, by byli światłem Chrystusa jedni dla drugich i przypinali sąsiadom skrzydła do ramion, abp Wojciech Polak błogosławił świętującej białogardzkiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa.

	Parafianie dziękowali za wspólnotę i jej wieloletniego proboszcza, ks. Jana Gardulskiego. Parafianie dziękowali za wspólnotę i jej wieloletniego proboszcza, ks. Jana Gardulskiego.
Karolina Pawłowska /Foto Gość

Wizyta prymasa Polski w białogardzkim kościele wpisała się w dziękczynienie tej wspólnoty za 35-lecie istnienia oraz była swego rodzaju rozpoczęciem świętowania 900-lecia misji chrystianizacyjnej św. Ottona. Niosąc Dobrą Nowinę mieszkańcom Pomorza w 1124 roku, biskup Bambergu zawędrował i do Białogardu. Świętując kolejne jubileusze powołania parafii oraz wybudowania kościoła, białogardzka wspólnota nie zapomina również i o tym wydarzeniu.

Radujcie się

Jubileuszowa radość parafian korespondowała z przeżywaną Niedzielą Gaudete. – Kościół woła dzisiaj: „Radujcie się w Panu”. Wiemy, że po ludzku czasem trudno odnaleźć powody do radości, ale niech Bóg będzie naszą radością. On nas jednoczy i łączy – prosił na rozpoczęcie Mszy św. abp Wojciech Polak.

Odwołując się do wezwania kierowanego przez Kościół, prymas Polski wskazywał na prawdziwe źródła radości. – Skąd się ona bierze? Jak ją wytłumaczyć? Ktoś powie: „Cieszymy się, bo idą święta”, ktoś doda: „Cieszymy się na rodzinne spotkanie”, ale inny powie, że tak naprawdę nie ma z czego się dzisiaj cieszyć. Dla wielu ludzi to trudny czas, tylu doświadcza wojny, przemocy, zastraszenia, nieszczęść. Czują się jak zamknięci w mrocznym więzieniu, do którego nie dociera światło słońca. W Ukrainie, na Bliskim Wschodzie, w wielu innych miejscach na świecie jest wojna, cierpienie i śmierć. W tylu sytuacjach i nas dopada niepokój i lęk. Czy wezwanie do radości ma sens? – pytał i odsyłał do lektury listu św. Pawła. – Kościół, do którego pisał św. Paweł, musiał stawić czoło prześladowaniom. Nie było po ludzku żadnych powodów, by się cieszyć i śmiać. Prawdziwa radość jednak nigdy nie jest owocem ludzkiego wysiłku, talentu czy sztuki. To nie placebo dla naiwnych, ucieczka w gorączkową pogoń za sukcesem, czy formy alienacji. Tu chodzi o radość, której źródłem jest spotkanie z Chrystusem. Radość płynie z pewności, że jesteśmy przez Niego kochani. Ten, na którego czekamy, który przychodzi do nas, On jest źródłem – mówił abp Polak.

Skrzydła

Jako na wyraźny drogowskaz w poszukiwaniu ścieżki do tego źródła prymas wskazywał na Jana Chrzciciela. Za papieżem Franciszkiem przypominał, że ten święty swoją postacią pokazuje, iż pierwszym warunkiem radości chrześcijańskiej jest przestać skupiać się na sobie, a Jezusa postawić w centrum. To On jest źródłem światła dla świata. – Niech w tej parafii, którą swoim wysiłkiem i pracą budujecie, każdy i każda z was staje się promieniem radości dla drugich − prosił i życzył bożonarodzeniowo: − Niech będą to święta prawdziwej radości, płynącej z otwartego serca i otwartych dłoni, zwłaszcza dla tych którzy potrzebują naszej bliskości, pomocy, obecności. Nie zastąpi się tej obecności nawet najdroższym prezentem. Człowiek cieszy się nie dlatego, że coś dostanie, ale dlatego, że ktoś przy nim jest – przekonywał prymas, przywołując myśl bł. kard. Wyszyńskiego: „Można dać bardzo dużo i serce zranić, a można bardzo malutko i serce rozradować, jakby skrzydła komuś przypiąć do ramion”. – Po to nas Jezus chce tutaj; abyśmy przypinali ludziom skrzydła do ramion – mówił świętującej w Białogardzie wspólnocie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.