Brzmią na liturgii, zabrzmią na koncertach

Katarzyna Matejek Katarzyna Matejek

publikacja 07.01.2024 17:31

Bp Zbigniew Zieliński pobłogosławił nowe organy w kościele w Siemianicach.

Brzmią na liturgii, zabrzmią na koncertach Brzmienie instrumentu towarzyszyło pokropieniu go wodą święconą i okadzeniu. Katarzyna Matejek /Foto Gość

Kościół św. Józefa Rzemieślnika w Siemianicach (gmina Redzikowo), to budowla wzniesiona w latach 1997-1999, poświęcona w roku 2000. Dotąd rozbrzmiewały w niej organy elektroniczne, od listopada słychać tu dźwięk instrumentu piszczałkowego, który uroczyście pobłogosławił bp Zbigniew Zieliński podczas Mszy św. 7 stycznia. Wydarzenie uświetnił koncert chóru Pasjonata.

Zbigniew Gach, dyrektor Centrum Kultury i Biblioteki Publicznej Gminy Słupsk, a zarazem organista i pianista, który był czynnie zaangażowany w pomysł zakupu organów i jego realizację, wyjaśnia, że pochodzące z niemieckiej kaplicy organy to instrument o trakturze mechanicznej, kameralny, ośmiogłosowy, zbudowany u schyłku lat 60. w renomowanej pracowni organmistrzowskiej Walcker. Dodatkowo przebudowy wymagało samo miejsce na chórze kościoła, by zainstalować relokowany instrument. ‒ Z sukcesem udało się to zrobić w październiku, a od listopada organy funkcjonują podczas nabożeństw w kościele – mówi muzyk. ‒ Zmiana jest diametralna, brzmienie w pełni wypełnia wnętrze, a co ważne, mogą one służyć nie tylko liturgii, ale też grze koncertowej. Pierwsze kameralne koncerty zaplanowane są na sezon wiosenny i letni.

Podczas uroczystości 7 stycznia Zbigniew Gach nie tylko akompaniował liturgii, ale także, tuż po poświęceniu instrumentu, odegrał na nim Toccatę i fugę d-moll Jana Sebastiana Bacha. Wcześniej, w homilii, bp Zieliński docenił starania parafian w doprowadzeniu pomysłu do końca oraz wskazał na wartość troski o to, by na służbę Bogu oddawać to co najlepsze, najpiękniejsze. ‒ O ile sercem Kościoła jest Eucharystia, Chrystus w tabernakulum, o tyle duszą świątyni są organy, właśnie piszczałkowe, nie elektroniczne – ocenił hierarcha, nazywając ograny królem wszystkich instrumentów. ‒ Dzisiaj więc możemy powiedzieć, że ten kościół, któremu patronuje św. Józef Rzemieślnik będzie miał i serce, i duszę.

‒ Jesteśmy wdzięczni za tę radość, którą dzisiaj wspólnie przeżywamy, niech te organy wyrażają chwałę Pana Boga wobec wszystkich uczestniczących w liturgii – powiedział proboszcz parafii ks. Mirosław Konieczny. Duszpasterz potwierdził słowa rady parafialnej, że do instalacji nowych organów przyczyniła się niedawna, bo sprzed półtora roku, wizytacja bp. Zielińskiego, gdy biskup, wówczas jako koadiutor, nie tylko zachęcał do wysiłków, by pomysł zrealizować, ale też obiecał, że nowy instrument pobłogosławi. Proboszcz dziękował więc zarówno tamtemu biskupiemu impulsowi, jak też wszystkim osobom zaangażowanym w projekt – parafianom, władzom samorządowym, darczyńcom.


Więcej o wydarzeniu będzie można przeczytać w nr. 3/2024 "Gościa Koszalińsko-Kołobrzeskiego".