Na ESM jak w domu

Katarzyna Matejek

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 02/2024

publikacja 11.01.2024 00:00

Tak poczuli się nasi diecezjanie. Sprawiły to modlitwa w ciszy, kanony Taizé, gościnność Słoweńców, nauka słuchania i przełamywanie własnych barier.

Grupa z diecezji na stacji Grosuplje. Grupa z diecezji na stacji Grosuplje.
Archiwum ks. Andrzeja Pawłowskiego

Grupa, która reprezentowała naszą diecezję – 47 osób ze Słupska, Koszalina, Kołobrzegu, Piły i nie tylko – wróciła z pięciodniowego Europejskiego Spotkania Młodych, które odbyło się od 28 grudnia do 1 stycznia w Lublanie, stolicy Słowenii. Towarzyszył im m.in. ks. Krzysztof Szumilas, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Zakwaterowani byli w katolickiej parafii w Lublanie.

Tegoroczne spotkanie było kameralne, mniej liczne niż w latach poprzednich – zgromadziło 4,5 tysiąca młodych, z czego jedną trzecią stanowili Polacy. – Piękne było doświadczenie Kościoła Słowenii, gdzie funkcjonują bardzo żywe wspólnoty. To także wielu zaangażowanych młodych ludzi, którzy organizowali i animowali różne spotkania podczas ESM. Byliśmy pod wrażeniem dobrej organizacji – zauważa ks. Andrzej Pawłowski, wikariusz parafii św. Maksymiliana w Słupsku, który wraz z ks. Szumilasem towarzyszył młodym. Uwagę Polaków zwróciła otwartość Słoweńców, parafii i rodzin, które przyjęły pod dach młodzież z innych krajów.

Grupa z naszej diecezji miała okazję lepiej poznać kulturę i przyrodę Słowenii podczas specjalnego folklorystycznego występu w parafii oraz wycieczki do jaskiń. Wśród propozycji fakultatywnych znalazły się gra terenowa, warsztaty pisania ikon, śpiew liturgicznych pieśni bizantyjskich, spotkanie poświęcone podejmowaniu decyzji. Nie zabrakło czasu na zabawę i integrację.

– Nasi młodzi doświadczyli otwartości Słoweńców i ich zaufania wobec nas – mówi ks. Pawłowski i wspomina na przykład przekazanie gościom kluczy do domu gospodarzy, do ich samochodu.– To jest bardzo budujące, daje szansę, że młodzi także przyjmą taką postawę otwartości wobec innych. Zobaczyli, że warto dawać coś bezinteresownie, a to w dzisiejszym egoistycznym świecie dużo znaczy.

Codzienne rozważania brata Matthew, przeora wspólnoty Taizé, dotyczyły m.in. umiejętności słuchania innych, zwłaszcza tych, którzy znacząco różnią się od nas.

Monika Czajka ze Sławoborza już po raz siódmy bierze udział w ESM.– Usłyszeliśmy od br. Matthew, że wsłuchiwanie się w drugiego człowieka jest kluczem do pokoju na świecie. Radził nam, byśmy zatrzymali się przy drugim człowieku i skupili się na tym, co on ma do powiedzenia, nawet jeśli wierzy inaczej niż my, ma inne poglądy – relacjonuje. Jak ocenia, młodzi są gotowi podjąć wyzwania stawiane przez przeora ekumenicznej wspólnoty, czyli „poświęcić czas na modlitwę, szukanie dróg budowania zaufania i porozumienia”. Jako animatorka jednej z grup podczas ESM zauważyła, że wiara jest ważna dla młodego pokolenia. – W tym świecie, gdzie relacje międzyludzkie są osłabione, młodych stać na poświęcenie. Jest w nich troska o wiarę i jej autentyczne przeżywanie, a także o Kościół, by był miejscem bezpiecznym, w którym można znaleźć miłość do Boga i drugiego człowieka.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.