Gala jubileuszowa z okazji 10-lecia Fundacji „Zdążyć z Miłością” odbyła się 27 stycznia w Filharmonii Koszalińskiej, a zwieńczył ją występ piosenkarza Stanisława Soyki z zespołem. W pierwszej części wydarzenia wspomniano historię i zasługi fundacji oraz wyróżniono wspierające ją osoby i instytucje, w tym przedstawicieli organizacji diecezjalnych reprezentowanych przez biskupa ordynariusza, Caritas, zgromadzeń zakonnych i mediów katolickich – także „Gościa Niedzielnego”.

Pomoc w liczbach

Jak wylicza Małgorzata Kaweńska-Ślęzak, pomysłodawczyni i prezes fundacji, na przestrzeni lat organizacja ta pomogła wielu ludziom: kobietom, dzieciom, osobom z niepełnosprawnościami, rodzinom, uchodźcom. Nadto wyzwoliła ogrom dobra, angażując w tę pomoc licznych wolontariuszy, specjalistów prowadzących różne aktywności w fundacji, darczyńców, sponsorów.

– Początkowo miało być jedno mieszkanie chronione dla samotnych bezdomnych matek, a przez tych dziesięć lat udało się otworzyć dwa mieszkania chronione, trzy wspomagane, Centrum Promocji Zatrudnienia oraz dwie świetlice. Obecnie zaś przymierzamy się do otwarcia Zakładu Aktywności Zawodowej dla 50 osób z niepełnosprawnościami – podsumowuje pani prezes. Jak dodaje, pomoc trafiła łącznie do 30 matek i ponad 40 dzieci (w tym do 18 uchodźczyń wojennych i ich 30 dzieci) oraz do ponad 200 rodzin, które otrzymały wsparcie w zakresie remontu, doposażenia mieszkania czy zakupu żywności. – Ale gdyby mnie ktoś zapytał, czy byłoby warto zakładać fundację, jeśli w ciągu tych 10 lat udałoby się pomóc tylko jednej osobie – tak, warto, każda chwila poświęcona drugiemu człowiekowi, który znajduje się w potrzebie, jest ogromnie ważna – stwierdziła M. Kaweńska-Ślęzak.

Justyna Śmidecka, wiceprezes fundacji, oceniła pierwszą dekadę działań jako bardzo pracowitą i dobrą. – To lata pełne miłości, przyjaźni, wspaniałych zdarzeń, spotkań z niezwykłymi ludźmi, którzy pojawili się w naszym życiu. Bo kiedy 10 lat temu przyszła do mnie Małgosia z pomysłem utworzenia pierwszego mieszkania chronionego w Koszalinie, to już tamten projekt wydawał się abstrakcyjny i prawie niemożliwy do zrealizowania. A udało się zrobić znacznie więcej i pomóc ogromnej liczbie osób – powiedziała J. Śmidecka.

Pomoc z nieba

Patronką fundacji, co podkreślają wizerunki licznie obecne w jej pomieszczeniach, jest św. Urszula Ledóchowska, która duchowo inspiruje panią prezes. Na gali obecna była s. Beata Mazur, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego, założonego przez św. Urszulę. Zakonnica nie ukrywa, jak wielkie wrażenie zrobiło na niej sprawozdanie z dekady działalności fundacji. – Przeczytałam je dokładnie. Byłam zdumiona zakresem tej działalności i trochę zawstydzona, widząc wiarę pań w to, jak św. Urszula może pomagać. Nasza matka założycielka mawiała: „Obym tylko miłować umiała” i „Moją polityką jest miłość” – i to bardzo łączy się z nazwą „Zdążyć z Miłością”. Jestem przekonana, że św. Urszula dalej będzie pomagać – zapewniła siostra.

Biskup Zbigniew Zieliński zauważył podczas gali, jak ważne jest, by w mieście nie zabrakło przestrzeni pomagania ludziom dotkniętym różnego rodzaju trudnościami, oraz że to właśnie oni wyzwalają w środowisku impuls do aktywności na polu charytatywnym. Za przykład takiego impulsu podał Dom Samotnej Matki Caritas, który zainspirował założycielki „Zdążyć z Miłością” do pomocy kobietom będącym w trudnych sytuacjach macierzyństwa. – Jednak nie wystarczy nieść miłości, trzeba jeszcze z miłością zdążyć – powiedział biskup, nawiązując do nazwy fundacji. Dziękował także za jej działania oraz docenił współpracę podejmowaną z innymi organizacjami czy firmami. – Dzisiaj, kiedy mówimy o tym, by szukać tego, co ludzi łączy, a nie tego, co dzieli, takie przestrzenie, jak to dzisiejsze wydarzenie, nam to umożliwiają. Tu czujemy, że jesteśmy bardzo blisko siebie.

Goście mieli okazję wesprzeć działania fundacji, licytując obrazy podczas gali lub kupując produkty wystawione na kiermaszu charytatywnym w foyer filharmonii. Całkowity dochód z kiermaszu przeznaczony zostanie na utworzenie Zakładu Aktywności Zawodowej dla 50 osób z niepełnosprawnościami w Koszalinie.