Znów wytańczono rekord

Katarzyna Matejek

|

Gość Koszalińsko-Kołobrzeski 08/2024

publikacja 22.02.2024 00:00

W dobroczynnym celu bawili się w Darłówku goście fundacji Morze Miłości. Zebrano ponad 220 tys. złotych.

Stoisko z przedmiotami na licytację wzbudzało zainteresowanie. Stoisko z przedmiotami na licytację wzbudzało zainteresowanie.
katarzyna Matejek /Foto Gość

W XVIII Balu Charytatywnym na rzecz hospicjum Caritas w Darłowie wzięło udział blisko 200 gości, którzy zdecydowali się wesprzeć finansowo tę diecezjalną placówkę paliatywną. Zabawę, która odbyła się 10 lutego w hotelu Amber Port w Darłówku, poprowadził Robert Bochenko, a do tańca przygrywał zespół Ewa Osada Band.

Organizatorem balu była Fundacja Charytatywna „Morze Miłości”, zaś jego patronem honorowym bp diecezjalny Zbigniew Zieliński. Na balu obecny był także bp Edward Dajczak, który od początku towarzyszył temu charytatywnemu przedsięwzięciu. Przybyli też ks. Łukasz Bikun, dyrektor Caritas diecezjalnej, ks. Krzysztof Sendecki, dyrektor hospicjum, i prowincjał franciszkanów o. Wojciech Kulig.

Kosztowne fanty

Fundacja Morze Miłości zgromadziła wiele wartościowych przedmiotów przekazanych na licytację, z której dochód wesprze hospicjum. Wśród nich znalazły się: rękodzieło, biżuteria, pobyt w hotelu, vouchery na zabiegi kosmetyczne, koszulka Legii Warszawa z podpisami sportowców, markowe przedmioty i alkohole, bukiety kwiatów i budzący w gościach najwięcej emocji tygodniowy rejs największym statkiem pasażerskim na świecie.

Ceramika przedstawiająca ostatnią wieczerzę to dar biskupa Zbigniewa Zielińskiego, zaś dwutomową „Księgę modlitw” przekazał bp Edward Dajczak. Posługująca w hospicjum s. Daria wystawiła na licytację własnoręcznie wykonaną ikonę świętego Michała Archanioła.

Jak zapowiedziała Joanna Klimowicz, prezes fundacji, celem tegorocznej zbiórki jest wyposażenie gabinetu zabiegowego oraz pokoju wypoczynkowego dla rodzin pacjentów. – Człowiek jest w stanie przekroczyć siebie. Zadziwić swoją szlachetnością – powiedziała, nawiązując do słów promotora idei hospicyjnej śp. ks. Jana Kaczkowskiego, i zachęciła do takich szlachetnych gestów.

Dorosły bal

– To jest bal pełnoletni, bo już osiemnasty, i mamy prawo czuć się dorosłymi przy tym wydarzeniu, podczas którego ludzie wspierają hospicjum w Darłowie powołane przez Caritas diecezji za przyczyną bp. Edwarda Dajczaka – przypomniał początki inicjatywy ks. Sendecki. Jak zapewnił, pieniądze pozyskane w ubiegłym roku zostały dobrze wydane. W placówce udało się dokonać wielu udogodnień: wymienić drzwi zewnętrzne, bramę wjazdową, zamontować oświetlenie energooszczędne, w pokojach pacjentów zamontować antyseptyczne panele LED oczyszczające powietrze, przeprowadzić polimeryzację podłogi, wyposażyć pokoje w szafki przyłóżkowe, kupić łóżko z dostawką dla osób wysokich.

Biskup Zieliński cieszył się z uczestnictwa w mającym długą tradycję charytatywnym wydarzeniu. – Bal charytatywny łączy w sobie dwie bardzo istotne rzeczy, które pozornie trudno ze sobą połączyć: z jednej strony dobrą zabawę, z drugiej myśl o tych, którzy potrzebują naszej pomocy. Dzisiaj w tym konkretnym gronie myślimy o osobach chorych terminalnie. Ciesząc się z możliwości spędzenia tego karnawałowego czasu w takim dobrym, szampańskim nastroju, tym bardziej chcemy wyrazić radość z tego, że jesteśmy zdrowi, szczęśliwi i że możemy się ze sobą spotykać, pomagając jednocześnie tym, którzy radości w taki sposób nie doświadczają – powiedział bp Zieliński. Dziękował także fundacji Morze Miłości za pracę na rzecz diecezjalnego hospicjum i osiągnięcia minionych lat. Biskup Dajczak nie krył radości z pobytu w gronie, które co roku spotyka się w szlachetnym celu. – Jestem szczęśliwy, że dożyłem z państwem osiemnastu lat, że razem z państwem wydoroślałem – powiedział. – Patrzę na państwa twarze i wiele z nich rozpoznaję. Serdecznie dziękuję za waszą miłość do człowieka, która wyraża się tam, w hospicjum, a możliwa jest tylko dlatego, że mają państwo szczodre serca.

Podczas tegorocznego balu zebrano 226 892 zł. To więcej niż przed rokiem, gdy cieszono się z rekordowych wówczas 191 750 zł, przebijając tym kwotę 120 036 zł z roku 2022.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.