Przed tron Maryi zjechali młodzi z całej diecezji. W sumie 2 tys. maturzystów. Przywieźli ważną intencję: zdać egzamin dojrzałości.
Jak co roku, maturzystom towarzyszył biskup diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Edward Dajczak. – Dzisiaj wydaje się nam, że mamy bezgraniczną gamę możliwości, że wszystko przed nami, ale jest jedno niebezpieczeństwo ‒ że nasze życie pozostanie terenem budowy. A w chaosie nie da się żyć, bo w tym bałaganie nie ma Boga. Dajcie szansę Chrystusowi, żeby do was dotarł, zatrzymajcie się i posłuchajcie, co ma wam do powiedzenia – mówił w czasie homilii biskup.
Fragment homilii biskupa Edwarda Dajczaka z Jasnej Góry
Dobre Media
Biskup rozpoczął pielgrzymowanie od spotkania z maturzystami w sali o. Kordeckiego. – W czasie tego spotkania na Jasnej Górze widać, jak młodzi się otwierają, jak chcą być blisko Boga, że im na tym bardzo zależy – mówi ks. Andrzej Zaniewski, diecezjalny duszpasterz młodzieży.
Fragment powitania maturzystów przez biskupa Edwarda Dajczaka w sali o. Kordeckiego
Dobre Media
W pielgrzymkowym programie nie zabrakło miejsca na świadectwa. Z młodymi maturzystami spotkał się również Robert „Litza” Friedrich – rockman, wokalista i gitarzysta zespołu Luxtorpeda, który mówił o doświadczeniu Jezusa w życiu swoim i jego rodziny. – Friedrich jest dla wielu młodych idolem muzycznym. Świadectwo, którym się podzielił, pokazuje, że z Bogiem można iść przez życie, a nawet zrobić rockową karierę – dodaje ks. Zaniewski.
Droga Krzyżowa na wałach była ostatnią pozycją XXVIII Diecezjalnej Pielgrzymki Maturzystów na Jasną Górę. Poprowadzili ją maturzyści z I Liceum Ogólnokształcącego im. S. Dubois w Koszalinie. Zakończyła się aktem zawierzenia maturzystów w kaplicy Cudownego Obrazu.