Mała, bezpieczna, jedyna taka w Słupsku. Zespół Szkół Katolickich im. św. Marka świętuje dwa okrągłe jubileusze.
Uczniowie, absolwenci oraz wszyscy związani z placówką świętowali 20-lecie liceum i 10 lat istnienia gimnazjum. – Choć to tylko 118 osób i 8 oddziałów nauczania, jesteśmy wyjątkowym miejscem na mapie naszego regionu – przekonywała Lucyna Kwiatkowska, dyrektor szkoły.
Dziękowała również wszystkim, którzy przyczynili się do powstania placówki, przede wszystkim ks. Janowi Ratajowi, ówczesnemu proboszczowi parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego, która jest organem prowadzącym szkołę. Nie zabrakło także ciepłych słów pod adresem kolejnych proboszczów i wszystkich, którzy przyczyniają się do działalności placówki. – Dziękuję pracownikom, że jesteście wymagający wobec uczniów, a rodzicom dziękuję za zaufanie – podsumowywała szefowa słupskiego „katolika”. Przypomniała tym samym motto placówki, słowa bł. Jana Pawła II: „Musicie od siebie wymagać nawet wtedy, gdyby inni od was nie wymagali”.
Jubileuszu gratulował m.in. wiceprezydent Słupska, Andrzej Kaczmarczyk, który w okolicznościowym przemówieniu przyznał, że jest związany z Zespołem Szkół Katolickich za pośrednictwem swojego syna, ucznia placówki. – To szkoła wyjątkowa, ale nie z innego świata. Jest z nami pan dzielnicowy, który pojawia się tu jak w każdej innej szkole – żartował prezydent Kaczmarczyk.
Historię placówki podsumowali zaś uczniowie, którzy przygotowali okolicznościowe przedstawienie.
Mszy św. w intencji osób związanych z ZSK w Słupsku przewodniczył bp Edward Dajczak.
Oprac. Karolina Pawłowska