Wigilia seminaryjna

Do seminarium przybyli wszyscy czterej biskupi. Było też wielu kapłanów oraz siostry zakonne, a także osoby świeckie pracujące w seminarium. Wśród gości można też było zobaczyć przedstawicieli lokalnej władzy z prezydentem Koszalina Piotrem Jedlińskim na czele. Byli też reprezentanci miejscowych wyższych uczelni, mediów, a także dobrodzieje i przyjaciele seminarium. Zaproszenie przyjęli też duchowni innych wyznań chrześcijańskich.

Spotkanie rozpoczęło się jasełkami w wykonaniu kleryków I roku. Nie były to typowe jasełka ukazujące sceny z Narodzin Pana Jezusa. Alumni zdecydowali się, zachowując ducha Bożego Narodzenia, przygotować przedstawienie osadzone w realiach współczesności.

Bohaterowie poszczególnych aktów zmagali się z problemami, takimi jak: zabieganie, brak czasu na kontakt z bliskimi, eutanazja, aborcja, przemoc. Pojawiający się co jakiś czas na scenie narrator, powtarzał w formie refrenu wymowne pytanie: "Czy w sercu tego człowieka narodzi się Jezus?". Pomysłowe rozwiązania i prostota wykonania przypadły widzom do gustu.

  Podczas spotkania przy żłóbku w holu głównym ks. Wojciech Parfianowicz /GN Po przedstawieniu uczestnicy spotkania zgromadzili się w holu głównym przy żłóbku, gdzie odczytano fragment Ewangelii. Dziekan kleryków oraz rektor złożyli życzenia.

- Jeśli w Boże Narodzenie życzymy sobie pięknych i intensywnych spotkań z Panem Bogiem, to oznacza to również, że życzymy sobie, aby nasza codzienność była ubogacona pięknymi spotkaniami z drugim człowiekiem. Chcemy dziś prosić Pana Boga o to, żeby nasze międzyludzkie spotkania, także w tym domu, ocalały w sobie coś z tamtego klimatu z Betlejem, kiedy Mędrcy i Pastuszkowie spotkali się przy żłóbku nowonarodzonego Pana. To było spotkanie Mędrców i Pastuszków, ale przede wszystkim było to międzyludzkie spotkanie z Bogiem Najwyższym. Chcielibyśmy, aby zawsze i wszędzie, także w tym domu, kiedy człowiek spotyka człowieka, jeden w drugim zechciał zobaczyć rodzącego się Jezusa Chrystusa - mówił ks. dr Wojciech Wójtowicz, rektor.

Po podzieleniu się opłatkiem, uczestnicy spotkania zasiedli przy wigilijnym stole, gdzie oprócz tradycyjnych potraw, było też wspólne kolędowanie.