Peregrynujący po diecezji Krzyż wielkopostnych czuwań młodzieży zawitał do Białogardu. - Żaden grzech nie jest w stanie pokonać miłości Boga - mówił młodym w Białogardzie bp Krzysztof Zadarko.
W piątkowy wieczór zatrzymało się przy nim ok. 150 młodych. Przyjechali do kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa nie tylko z trzech białogardzkich parafii, ale także z położonych nieopodal miasta miejscowości. Przez wielkopostne rozważanie prowadził ich bp Krzysztof Zadarko.
- Jezus ma moc przemiany naszych serc i nie przeszkadza Mu to, że do tej pory byłeś na bakier z Jego Ewangelią, z Jego przykazaniami, ani to, że dawno nie byłeś u spowiedzi, a masz wiele powodów do zawstydzenia. Wie o tobie wszystko, jak o Samarytance. Zna twój dzień po dniu, godzinę po godzinie, sekundę po sekundzie. I do tej pory cię nie skompromitował, nie zdekonspirował, nie ujawnił żadnych grzechów: ani tych, które są znane ludziom, ani tych, których dopuściliśmy się w skrytości. Mało tego, zabrał te grzechy ze sobą na krzyż. Jeden jedyny Zbawiciel świata, który zanurzył twoje grzechy w swojej krwi - mówił do młodych.
Jak zauważył hierarcha Boża miłość jest dzisiaj ignorowana. - Pomyślcie, jak wielu ludziom jest to totalnie obojętne. Dzisiaj nie trzeba walczyć z Kościołem i z Krzyżem, wystarczy żyć obok nich - mówił, i wskazywał: - Nadeszła epoka, że można się śmiać z Pisma Świętego, szydzić z Krzyża, można kpić z rzeczy świętych, z pobożnych modlitw. Można się zagalopować za daleko i na około wszyscy rozkładają bezradnie miejsce.
Zachęcał także do zmierzenia się z tytułowym pytaniem czuwań: „kim naprawdę jesteś?”.
- Pytamy się w ten wieczór, czy wiesz, kim jesteś, czy ciebie to interesuje? Czy wiesz coś więcej niż to, jak masz na imię, kiedy się urodziłeś, jaki masz komputer, komórkę. Czy wiesz, co jest tak naprawdę w twoim wnętrzu? - pytał bp Krzysztof.
Podpowiadał, by szukać tej prawdy przy Chrystusowym krzyżu.
- On jest omodlony przez setki tysięcy ludzi. Dotykały go rzesze takich młodych jak wy. Niektórzy podchodzili i całowali krzyż, bo w geście pocałunku człowiek oddaje miłość za miłość. To pocałunek, który sprawia, że moje pragnienie miłości staje się coraz większe i wierzę, że żaden grzech, ani ten, który już zrobiłem, ani ten, który czai się w mojej duszy, nie jest w stanie pokonać tej miłości. To sens tej modlitwy, która zaprasza nas do tego, by pomyśleć: czy jestem zdolny do takiej miłości, czy jestem zdolny do pokochania Pana Boga ponad wszystko - mówił hierarcha zachęcając do adoracji Krzyża.
Kolejnym przystankiem na trasie wielkopostnych czuwań będzie Połczyn Zdrój. Dzisiaj o godz. 20 młodzi zostali zaproszeni do kościoła mariackiego.