W koszalińskiej katedrze odbyły się uroczystości jubileuszowe biskupa Pawła.
- Dziś Bogu dziękuję za dar kapłaństwa. Dziękuję Mu za łaski, z których mogłem korzystać na tej drodze i obejmuje gorącą modlitwą wszystkich tych, których w tym czasie spotkałem. Bardzo pragnąłem zbliżyć ich do Boga - mówił podczas uroczystości biskup Paweł.
Dokładna data święceń kapłańskich bp. Cieślika to 21 czerwca 1964 r. Udzielił mu ich bp Jerzy Stroba w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Zakrzewie.
Po święceniach ks. Paweł Cieślik pracował jako wikariusz w Międzyrzeczu oraz w Szczecinie. W latach 1969-1976 odbywał studia specjalistyczne w Strasburgu i w Rzymie, które uwieńczył doktoratem z teologii biblijnej.
Był potem m.in. duszpasterzem akademickim w Szczecinie, wykładowcą w seminarium w Paradyżu, a w latach 1993-1995 - rektorem seminarium w Szczecinie.
6 stycznia 1995 roku otrzymał sakrę biskupią z rąk Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Rzymie. Od początku swojej posługi biskupiej pracuje w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej jako biskup pomocniczy.
Z okazji jubileuszu święceń kapłańskich ukazała się książka: „Bóg zawsze daje nadzieję”, która jest wywiadem rzeką z bp. Cieślikiem. Na kanwie historii swojego życia i posługi jubilat dzieli się w niej spostrzeżeniami na temat powołania i kapłaństwa w ogóle.
W książce pojawiają się ciekawe wątki związane z historią Kościoła w Polsce oraz z dziejami diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Bp Cieślik wypowiada się także na temat różnych problemów duszpasterskich czy kwestii społecznych.
O swoim powołaniu mówi: - Jest ono odczuwaniem głosu Pana Boga, który zaprasza do wstąpienia na drogę kapłańską. Jest to piękna, ale i trudna misja. Zaskoczeniem dla osoby powołanej może być to, dlaczego właśnie do niej, a nie do kogoś innego Chrystus skierował swoje wezwanie. Jestem szczęśliwy i radosny, że taką drogę obrałem.