Pierwszy wspólny etap ośmiu grup z całej diecezji prowadził do Piły. Dla większości pielgrzymów nie był to jednak pierwszy dzień wędrówki, bo grupa 6 (Sławno i Ustka) wyruszyła już w zeszłą sobotę. 28 lipca wyszli pielgrzymi z Koszalina, Kołobrzegu i Miastka, 29 lipca ze Świdwina, a 31 lipca z Trzcianki. Grupy słupska i pilska rozpoczęły wędrówkę w Skrzatuszu. 

O 12.30 wszyscy pątnicy wzięli udział we Mszy św., której przewodniczył bp Edward Dajczak.

- Cała istota pielgrzymki musi się opierać na pragnieniu spotkania z Jezusem i z drugim człowiekiem. Musicie iść w głąb siebie, pozwalając Bogu, by dokonały się w was rzeczy wielkie. Żyjemy w świecie, który lekceważy sobie życie, dla którego zabijanie przed narodzeniem i po narodzeniu, np. w czasie wojen, jest sukcesem. Wy pokazujecie, że co innego jest najważniejsze. Idąc za Bogiem idziemy tropem wielkości człowieka i jego piękna. Wcale nie trzeba odnosić takich sukcesów, jakich oczekuje świat, żeby być wielkim człowiekiem. Tego, jak nim być, musimy uczyć się od Jezusa i Jego Matki - mówił bp Dajczak w homilii.

Biskup zachęcał też do tego, by stawać obok drugiego człowieka. - Chcę was prosić, aby wasze oczy na pielgrzymce były dalej niż wasze zmęczenie, niż odciski, bolące nogi, by były wpatrzone w Jezusa i żebyście byli wspólnotą wiary, Kościołem, który będzie świadczył o Bogu - dodał.

- Jesteśmy z pokolenia, które nie chce się oglądać na drugiego człowieka. Wszyscy wokół mówią, że trzeba zadbać o siebie, myśleć tylko o sobie, a reszta się nie liczy. Taka postawa sprawia, że nie umie się kochać, ani żyć dla kogoś, bo żaden egoista nie umie kochać. Pielgrzymka jest też po to, żeby z tego nie-Bożego świata się wyzwalać. Wystarczy czasem podać rękę i zamiast koncentrować się na własnym zmęczeniu, dzielić się sobą - zachęcał bp Dajczak.

- Czasem będzie wam lżej, czasem trudniej, ale nie myślcie, że musicie zrobić coś wielkiego. Ważne, żeby robić małe rzeczy z miłością. Życzę wam kilometrów dobra, przemieniających serca - zakończył.

W tegorocznej pieszej pielgrzymce na Jasną Górę idzie ponad 300 osób.