W Koszalinie odbyła się XXII Diecezjalna Pielgrzymka Ruchu Światło-Życie.
Dni wspólnoty gromadzą oazowiczów cztery razy w roku w różnych rejonach diecezji, natomiast jesienna pielgrzymka jest największym tego typu wydarzeniem w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
Pielgrzymów było wielu, na spotkanie odbywające się zarówno w pomieszczeniach Wyższego Seminarium Duchownego jak i Centrum Edukacyjno-Formacyjnego w Koszalinie, przybyło ok. sześciuset osób, więcej niż w ubiegłym roku, w tym więcej rodzin z Domowego Kościoła. Nie zabrakło młodych, dzieci, osób konsekrowanych i kapłanów.
Listopadowa pielgrzymka nawiązuje hasłem do tematu tegorocznej formacji RŚŻ, rozpoczętej już na oazach wakacyjnych, brzmiącego: "W mocy Ducha Świętego". Charyzmaty Ducha Świętego odkrywał w swoim życiu sam założyciel RŚŻ sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki. - Wcale nie od razu było to dla niego łatwe i proste, a jednak to doświadczenie roku 1975 stało się ważne dla całego rodzącego się Ruchu - wyjaśnia ks. Tomasz Tomaszewski, moderator diecezjalny RŚŻ.
Jak to jest obecnie realizowane? - Zapraszamy Ducha Świętego do naszego życia i chcemy się otwierać na Jego działanie. Jeśli pojawia się tu jakiś problem, to wyłącznie z naszej strony: gdy nie modlimy się do Ducha Świętego, nie prosimy Go o potrzebne dary, gdy zapominamy o sakramencie bierzmowania - wyjaśnia moderator. - Nie potrzeba nam nowych doznań duchowych, ale umocnienia przez Ducha Świętego po to, byśmy byli "żywi" w Kościele, w głoszeniu Jezusa.
Temat odkrywania darów Ducha Świętego w odniesieniu do charyzmatu Ruchu podjęli goście specjalni pielgrzymki - Katarzyna i Paweł Maciejewscy, para krajowa Domowego Kościoła.
Najważniejszym punktem pielgrzymki była uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem bp. Edwarda Dajczaka. Biskup na początku wyraził swoją radość i wdzięczność wszystkim oazowiczom za ich zaangażowanie w budowę diecezjalnego Kościoła. W kazaniu wyjaśnił, co jest misją jego członków. Bo na pewno nie jest nią pouczanie innych o prawdach wiary. - Kościół nie wypełnia swojego powołania, kiedy zamyka się w przekazie informacji o działaniu Ducha Świętego. Życie jest tam, gdzie można mówić o świadectwie życia - bp Dajczak wskazywał na kluczową rolę bycia świadkiem Jezusa. - Cały Ruch Światło-Życie ku temu prowadzi.
- Nie szukajmy Jezusa tam, gdzie, jak nam się wydaje, jest niebo. Szukajmy nieba tam, gdzie Jezus jest na pewno - mówił biskup mając na myśli przede wszystkim słowo Boże i Eucharystię. W jedności z papieżem Franciszkiem zapowiadającym Rok Miłosierdzia i przypominającym o uczynkach miłosiernych, bp Dajczak wyjaśniał dalej: - Gdzie jeszcze jest Jezus? Tam gdzie sam powiedział: w głodnych, spragnionych, chorych, uwięzionych, opuszczonych, upokarzanych. Tam On jest.
Na zakończenie Mszy św. ordynariusz diecezji poprosił oazowiczów, by byli świadkami Jezusa. Oni zapewnili go o wiernej modlitwie w intencji synodu diecezjalnego.
Podczas Mszy św. członkowie Ruchu Światło-Życie złożyli ofiary pieniężne, które wesprą proces beatyfikacyjny sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego.
Liturgia eucharystyczna była też miejscem wyjątkowego wydarzenia dla kleryka Przemysława Pobiegi. Został on przyjęty przez ordynariusza diecezji jako oficjalny kandydat do święceń diakonatu. Święcenia odbędą się 18 listopada.