W blasku zachodzącego słońca i w cieniu krzyża - w piątkowy wieczór ulice Słupska zapełniły się wiernymi, którzy chcieli oddać cześć Chrystusowi.
Wychodząc na ulice, zademonstrowali również swoją wiarę.
Wokół drewnianego krzyża z dwóch grubych brzozowych kawałków drewna zebrała się spora grupa słupszczan. Młodsi i starsi, duchowni i świeccy przeszli z kościoła Najświętszego Serca Jezusowego w kierunku kościoła Mariackiego.
Jedni ściskali w dłoniach zapalone znicze, inni zwinięte kurtki, bo pogoda sprzyjała plenerowej modlitwie.