Rodzice noworodka z Białogardu publikują film

Jeszcze trzy dni temu byliśmy szczęśliwą rodziną, która oczekiwała narodzin naszego dziecka. Dzisiaj jesteśmy uciekinierami, organizują na nas obławy - mówi w opublikowanym w internecie nagraniu ojciec noworodka, którego poszukuje policja.

W piątek przed godziną 16 z oddziału noworodkowego białogardzkiego szpitala został zabrany jednodniowy wcześniak. Sprawcami są rodzice dziecka, którym sąd ograniczył sprawowanie władzy rodzicielskiej w zakresie udzielanych świadczeń medycznych. Jak wyjaśniają lekarze z białogardzkiego szpitala, powodem był m.in. brak zgody na zaszczepienie dziecka.

Pochodzący z Połczyna-Zdroju rodzice noworodka postanowili przedstawić w internecie swoją wersję zdarzeń. Na opublikowanym filmiku ojciec dziecka mówi, ze ciąża była donoszona, poród odbył się bez komplikacji, a dziecko nie potrzebowało inkubatora.

Mężczyzna informuje, że lekarz zgłosił jego i jego żonę do sądu rodzinnego dlatego, że zagrażają zdrowiu i życiu dziecka.

Prawdziwa wersja zdarzeń rodziców z Białogardu, których poszukuje policja w Polsce
Sławomir Sikora
- Powodem była odmowa zaszczepienia córki w pierwszej dobie życie oraz odmowa podania zastrzyku z witaminą K - mówi mężczyzna. Chcieli także, aby dziecko pozostało w mazi popłodowej.

Ojciec dziecka podkreśla, że odmówiono wykonania badań dziecka w kierunku wrodzonych niedoborów odporności, które są bezwzględnym przeciwwskazaniem do szczepienia przeciwko gruźlicy.

Zarzucił również sądowi rodzinnemu, że prawo do decydowania w sprawach zdrowotnych dziecka przekazał osobie nie mającej doświadczenia medycznego. - Kierowała nami wyłącznie troska o dobro i bezpieczeństwo naszego dziecka - mówi mężczyzna. - Zrobiono z nas wyrzutków, jesteśmy szkalowani. Pomóżcie nam odzyskać dobre imię.

Porwanego noworodka i jego rodziców wciąż poszukuje policja. 

O uprowadzeniu dziecka także TUTAJ. 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..